Różaniec w obliczu Chrystusa

Różaniec w obliczu Chrystusa

Tajemnice radosne

1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie

Chryste, w dniu Zwiastowania Ojciec Twój posłał do Nazaretu Zwiastuna, aby wybranej dla Ciebie Matce opowiedzieć o tym, że w Niej Twoje Słowo ma okryć się ciałem. I odtąd, od Zwiastowania, jest na świecie Boże Ciało. Przez wiarę oglądamy Twoje Boże Ciało w Eucharystii. I wielbimy Ciebie, Chryste, przenosząc się myślą do Nazaretu, gdzie Twoja Matka słyszy wolę Ojca: "Oto poczniesz i porodzisz Syna" (Łk 1,31).

Wielbimy Twoje Ciało, które otrzymałeś z woli Ojca za sprawą Ducha Świętego z Najświętszej Maryi Panny.

2. Nawiedzenie świętej Elżbiety

Twoja Matka przyniosła Ciebie, Jezu Chryste, do Elżbiety. Była to pierwsza procesja Bożego Ciała na świecie, a prawdziwą żywą monstrancją była Maryja. Odtąd my, Chryste, nosimy Twoje Boże Ciało po ziemi. Odbywamy procesje. Radujemy się tym, że pozwalasz się nosić.

Pozwoliłeś się nieść Twojej Matce. Wiesz, jak głęboki wstrząs ogarnął Elżbietę i jej nienarodzonego syna, podczas spotkania z Tobą. Wiesz także, co dzieje się w sercach ludzkich, gdy spotykasz się z nimi w Komunii świętej i wędrujesz wynoszony ze świątyń przez wiemych w ich codzienne życie. Nieustannie trwa procesja Twojego Bożego Ciała.

Wielbimy Cię, Boże żywy, idący w niewidzialnym pochodzie przez świat.

3. Narodzenie Pana Jezusa

To było w Betlejem... Żłób był pusty, jak niekiedy pustą bywa świątynia, ołtarz, kielich... Ale gdy Matka Twoja wydała Ciebie na świat, żłób stał się pełny Boga -jak pełne są nasze świątynie, ołtarze, kielichy. Twoje Boże Narodzenie było narodzeniem Chleba żywego -który z nieba zstąpił -i zapowiedzią życia: "Kto pożywa Ciała mego, żyć będzie na wieki" (por. J 6,59).

Od chwili, gdy znalazłeś się w Betlejem, świat ma pokarm na życie wieczne. Twoim Ciałem żywi się Twój Kościół, rodzina ludzka. Powiedziałeś: "Ciało moje prawdziwie jest pokarmem, Krew "moja prawdziwie jest napojem" (por. J 6,55). A my wierzymy Twoim słowom.

Wyznajemy żywą wiarę w Twoją przedziwną obecność w Eucharystii, Synu Maryi.

4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni

Dokąd zaniosła Cię Twoja Matka, aby ofiarować Ojcu Przedwiecznemu?-Do świątyni. Dokąd mają Cię zanieść biskupi i kapłani? Gdzie jest Twoje miejsce, gdzie mamy Cię ofiarować Ojcu? -W świątyni. Tę drogę ustaliła Twoja Matka. Ona, Matka Wieczystego Kapłana, wiedziała najlepiej, gdzie ma się dopełniać Twoje nieustanne oddanie Ojcu. Zanim sam ofiarowałeś się Ojcu na krzyżu, Twoja Matka ofiarowała Cię w świątyni.

Wielbimy Cię, Chryste, obecny w niekrwawej Ofierze na tylu ołtarzach świata.

5. Znalezienie Pana Jezusa w świątyni

Znaleziono Ciebie, Jezu Chryste, w świątyni. Dziwiła się temu Twoja Matka, chociaż sama Cię kiedyś tam przyniosła. I dziwił się temu Józef. A Ty wyjaśniłeś, że w świątyni rozstrzygają się sprawy Ojca, a w sprawach Ojca Twego powinieneś być. Przez to dałeś nam wskazanie, że najwspanialszym miejscem, gdzie zawsze Ciebie można znaleźć, jest świątynia.

Gorąco pragniemy, aby każda świątynia katolicka była miejscem spotkania z Tobą dla wszystkich szukających Boga.

Bł. Stefan Wyszyński, Warszawa, 30 VIII 1973 r.

Tajemnice bolesne

Razem z Maryją będziemy rozważać mękę Jezusa Chrystusa, która uobecnia się w każdej Mszy świętej.

To właśnie dla krzyża, dla ołtarza, zrodziła Maryja Jezusa z Ducha Świętego. To właśnie dla tej sprawy jest Ona Służebnicą Pańską. Dlatego potrzebne było Jej macierzyństwo. Dlatego Maryja łączy się nierozerwalnie z całością dzieła zbawczego...

"Oto ja służebnica"... Jest Wcielenie, jest Bóg Człowiek, jest Baranek Boży, jest Ofiara na krzyżu, w Kościele, na ołtarzu, w Eucharystii. Matka rodzi i daje pokarm. "To czyńcie na Moją pamiątkę", ciągle. Nie można tego czynić skutecznie, nie pamiętając, jaką drogą ludzkość posiadła Ciało Boże.

Dziękujemy za tę wielką tajemnicę Służebnicy Pańskiej przy boku Tego, który przyjął postać Sługi i stał się Zbawicielem, Żywicielem, Karmicielem.

1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu

Okoliczności, które zaprowadziły Chrystusa do Ogrójca, wiążą się z Jego wolą. Ogłosił już, że przyszła

"Jego godzina", i w tej godzinie "ofiarowany jest, iż sam chciał". Ale gdy Jego synowskawola podaje Go na wolę Ojca, Jego człowieczeństwo, w którym niejako ujawnia się słabość naszegoczłowieczeństwa, opiera się woli Ojca. "Jeśli można, niech odejdzie ode Mnie ten kielich" - to jestCzłowiek. "Ale nie jako Ja, lecz jako Ty chcesz,Ojcze" (por. Łk 22,42) - to jest Bóg Człowiek,ktory podporządkowuje swoją wolę woli Ojca.

Niemniej jednak natura ludzka dochodzi dogłosu, i ujawnia się to na zewnątrz. Mówi się w Ewangelii o szczególnej postaci męki, o krwawym pocie Chrystusa w czasie modlitwy w Ogrójcu. Włączamy się w Twoje, Chryste, przeżycia.

Wiemy, że teraz i Ty, Maryjo, zaczynasz współcierpieć. Wiemy, że to Twoja zasługa i Twoje dzieło, Matko. Wiedziałaś, że tak będzie, bo Ci to przepowiedziano w świątyni.

2. Biczowanie Pana Jezusa

Ofiara ukształtowana, wypielęgnowana, przygotowana, dojrzała. Mąż Doskonały, Mąż Boleści. Prawdziwy Syn Maryi. Ten, na którym spoczęła cała dziewicza, niepokalana, macierzyńska miłość błogosławionej Niewiasty, najlepszej Matki i Służebnicy Pańskiej. Wielka macierzyńska miłość krąży wokół Męża Boleści, jak koło swojej własności. Ona dotychczas zajmowała się Jego Ciałem. Ona się o nie troszczyła, pielęgnowała, ilekroć wracał z drogi apostolskiej pełnej trudów, znużenia, zmęczenia, może ran na nogach od przydrożnych cierni. A teraz Go oddaje.

Nowy miecz boleści przenika serce Twoje, Matko, bo ludzie przejęli się gorąco wydaniem Twego Syna przez Ojca w ich ręce. I dlatego Go biczują. A On nie otworzył ust swoich. Stał się "jako robak, a nie człowiek, pośmiewisko ludzkie i wzgarda pospólstwa" (Ps 22,7). Na to stać człowieka w jego nienawiści. Wyładuje ją na tej Ofierze, na Baranku Bożym, który gładzi grzechy świata. Leje się zbawcza Krew. Chrystus jej nie szczędzi. Staje się jak gdyby tłocznią w winnicy, gdzie tłoczą winne grona.

Najlepsza Matko, jakże Ty miłujesz Twojego cierpiącego Syna. Pomóż i nam tak Go miłować, jak Ty sama to czyniłaś.

3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa

Koronowana jest głowa Boga Człowieka, głowa Słowa Przedwiecznego, które ciałem się stało. Koronowana jest siedziba myśli Bożych, przyniesionych z nieba, wypowiadających przez usta -wszystko, cokolwiek wie Słowo o Ojcu. Koronowana jest cała wielka myśl objawiona, myśl teologiczna, cała Ewangelia Dobrej Nowiny. Każde słowo wypowiedziane przez Chrystusa zostaje przez ludzi poddane w wątpliwość, zaprzeczone, zlekceważone, odrzucone.

To jest głowa, w której skupiła się mądrość Słowa Przedwiecznego. Skądże Mu ta wiedza? Rozmiłowali się w Jego mądrości i Maryja, i Józef, i słuchający Go w świątyni doktorowie Zakonu, i ci, którzy za Nim chodzili.

Słowo, które ciałem się stało, które przekazuje swoją mądrość odwieczną ludziom, jest ukoronowane. Jak gdy by miało być skrępowane, ale nie da się ono związać -"Verbum Dei non est alligaturo" (2 Tm 2,9). Ono biegnie. Jak biegnie teraz krew z Jego skroni, spływa, tak Słowo pójdzie w świat, chociaż będzie przedmiotem nieustannego koronowania, krępowania przez nieudolną, słabą ludzką myśl.

Matko Słowa Wcielonego, Stolico mądrości, pozwól nam umiłować Mądrość Bożą, objawioną w Synu Twoim.

4. Dźwiganie krzyża

Rozpoczyna się już sprawowanie krwawej Ofiary krzyża. To jest introit. Chrystus wchodzi z krzyżem. A za Nim wszyscy, którzy wzięli krzyż swój na ramiona i naśladują Go. Wielki pochód, wielki introit Najświętszej Ofiary, która odtąd będzie składana w Kościele Ojcu przez żyjącego Chrystusa dłońmi kapłanów i intencją ludu Bożego.

Wielka antyfona na wejście: "Kto chce iść za Mną ... " Każdy, kto kocha, chce iść .. Idzie przede wszystkim Jego Matka. Za Nim czy przed Nim? Przecież Onajest odkupiona wcześniej, w przewidywaniu zasług męki krzyża. Można Ją widzieć na czele pochodu przed Chrystusem, bo Ona przygotowywała z woli Ojca ten pochód na Kalwarię.

Jeszcze jeden miecz boleści: Ona, Współodkupicielka włącza się dobrowolnie w pochód ludzi grzesznych i idzie w nim jako Matka nasza i Ucieczka grzeszników. Idzie obok Syna swego, bo Ojciec związał Jej życie z życiem i zadaniem Chrystusa. Ona, Służebnica Pańska, która jest Służebnicą Chrystusa żyjącego w Ludzie Bożym, wszczepia się w Ofiarę krzyża, tak iż wspominamy Ją wielokrotnie i dziś w niekrwawej Ofierze Mszy świętej.

5. Śmierć Pana Jezusa na krzyżu

Na ołtarzu krzyża dobrowolna Ofiara miłości - Bóg Człowiek, jedynie zdolny zbawiać i uświęcać. "Ofiarowany jest, iż sam chciał". Oddaje Ojcu siebie i wszystko, co nabył: "W ręce Twoje, Ojcze, oddaję ducha mego" (Łk 23,46). Tu już jesteśmy my wszyscy. Są nasi przedstawiciele - najlepsza Matka, Jan, Magdalena, dwaj ludzie współukrzyżowani, wszyscy uczestniczący w misterium krzyża i cierpienia.

To jest szczyt. Tutaj rodzi się nowe życie przez to, że człowiek zaprze się samego siebie, że przyszedł tu ze swoim krzyżem. I od tej chwili to jest krzyż Chrystusa, jeden wielki, owocny i skuteczny dla nas wszystkich.

To misterium widzimy w Ofierze ołtarza, w liturgii ołtarza. Tam jest Jezus, spoczywający w Hostii, tam jest Jego Matka, tak często przyzywana. Tam jest wielka rzesza otaczająca wokół ołtarz - dobrzy i źli, pokutujący lub nie. To jest właśnie wspólnota ludu.

Chrystus już nie jest teraz nigdy sam. Jest zawsze otoczony. Ołtarz staje się centrum, w którym Chrystus jest otoczony przez lud Boży. Najlepszy Syn prowadzi go do najlepszego Ojca.

Bł. Stefan Wyszyński, Warszawa, 27 IX 1968 r.

Tajemnice chwalebne

1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa

Dokonałeś, Chryste, swego dzieła przez Ojca, który Cię wzbudził z martwych. Wierzymy w Twoje Zmartwychwstanie. Radujemy się, że i nam pozostawiłeś pewność zmartwychwstania. Znakiem tej pewności i zapowiedzią naszego zmartwychwstania jest Uczta Eucharystyczna.

Dziękujemy Ci za Twój pokarm na życie wieczne i prosimy za wszystkich, których odkupiłeś, aby przez Ciebie doznali zmartwychwstania i życia.

2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa

Uczniowie Two gdy odszedłeś do Ojca, patrzyli w niebo, ale zwiastunowie Boży odesłali ich na ziemię. Czemu stoicie, patrząc w niebo?" (por. Dz 1,11). Idźcie do pracy. Zadanie wasze to przepowiadać słowo Boże, sprawować Eucharystię.

Uczniowie zeszli z góry i poszli do Wieczernika, gdzie na pewno sprawowali Twoją Najświętszą Ofiarę Eucharystyczną.

Twoje Wniebowstąpienie było tylko odejściem uwielbionego ciała, ale zostawiłeś nam swoje Ciało Eucharystyczne.

Dziękujemy Ci za to, Chryste.

3. Zesłanie Ducha Swiętego

Uczniowie Twoi trwali w Wieczerniku, gdzie ustanowiłeś Eucharystię. Modlili się wspólnie, czekając na Ducha Świętego, przez którego sprawujesz w Kościele wszystkie sakramenty. Po zesłaniu obiecanego przez Ciebie Ducha Pocieszyciela poszli na cały świat i przez Ofiarę niekrwawą ponieśli wszędzie Twoje Eucharystyczne Ciało.

Dziękujemy Ci, Chryste, że w Kościele swoim posługujesz się Duchem, który jest miłością, ogniem i mocą, że ożywiasz swój Kościół Twoim Ciałem Eucharystycznym.

4. Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny

Przez Nią, Chryste, otrzymałeś ciało Twoje. I my dzisiaj patrząc na Ciebie w Eucharystii pozdrawiamy Twoje prawdziwe Ciało, zrodzone z Maryi Dziewicy. *Verum Corpus natum de Maria Virgine*. W Matce Twojej widzimy pierwszy owoc zjednoczenia z Twoim ciałem. Jest przecież Świętą Bożą Rodzicielką. Wierzymy w zbawczy kontakt z Tobą, z Twoim Eucharystycznym Ciałem.

Dziękujemy Twej Matce za to, że była i jest Służebnicą Twojego ciała. Z Niej wziąłeś ciało, które stało się dla nas Eucharystycznym Pokarmem.

5. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny na Królową nieba i ziemi

W ukoronowaniu Maryi widzimy, Panie Jezu, uwieńczenie drogi ku Tobie i z Tobą. Ku Tobie - który siedzisz po prawicy Ojca, ale z Tobą - który żyjesz wśród nas w Eucharystii. Kiedyś tam w niebie spotkamy się z Tobą i z Twoją Matką. Spełni się wtedy Twoje pragnienie, aby wszyscy Twoi przyjaciele byli uwieńczeni.

Bł. Stefan Wyszyński, Warszawa, 2 XI 1975 r.


Oprac. MARYJNI.PL

Źródło: Stefan Kardynał Wyszyński. Odmawiajcie różaniec, "Soli Deo", Warszawa 1995.