Parafie maryjne
Strony parafii, którym patronuje Najśw. Maryja Panna (oprócz sanktuariów).
Portal MARYJNI.PL używa plików cookies w celu lepszego dostosowania treści oraz dla celów statystycznych zgodnie z Regulaminem. Jeżeli nie zgadzasz się na zapisywanie plików cookies, zmień ustawienia Twojej przeglądarki. Korzystanie ze stron Portalu bez zmiany ustawień oznacza zgodę na przechowywanie cookies w Twoim urządzeniu.
Doskonałość chrześcijańska polega na zjednoczeniu woli naszej z wolą Bożą. Otóż wola Niepokalanej jest tak ściśle zjednoczona z wolą Bożą, że wydaje się jakoby była jedna wola. Mówiąc tedy o spełnianiu woli Bożej, możemy również śmiało mówić, że spełniamy wolę Niepokalanej. Przez to nie ujmujemy Panu Bogu chwały, lecz owszem przysparzamy, bo postępując tak, uwydatniamy doskonałość Maryi jako najdoskonalszego stworzenia Bożego i zupełne zjednoczenie Jej woli z wolą Bożą. Nie obawiajcie się więc, drodzy bracia, mówić "wola Niepokalanej", bo to jest to samo, co wola Boża.
św. Maksymilian Maria Kolbe
Niepokalana - oto nasz ideał.
Samemu do Niej się zbliżyć, do Niej się upodobnić, pozwolić, by Ona opanowała nasze serce i całą naszą istotę, by Ona żyła i działała w nas i przez nas, by Ona miłowała Boga naszym sercem, byśmy do Niej należeli bezgranicznie - oto nasz ideał.
Promieniować na otoczenie, zdobywać dla Niej dusze, by przed Nią także serca bliźnich się otwarły, by zakrólowała Ona w sercach wszystkich, co są gdziekolwiek po świecie, bez względu na różnicę ras, narodowości, języków, i także w sercach wszystkich, co będą kiedykolwiek aż do skończenia świata - oto nasz ideał.
I by Jej życie w nas pogłębiało się z dnia na dzień, z godziny na godzinę, z chwili na chwilę i to bez żadnych granic - oto nasz ideał.
św. Maksymilian Maria Kolbe
Gdy chodzi o Niepokalaną, o Jej sprawę,
to nigdy za dużo, nigdy dosyć!
Ale coraz bardziej, coraz lepiej, coraz święciej, coraz doskonalej!
św. Maksymilian Maria Kolbe
Jeżeli więc myśl o życiu i grzechach przeszłych cię gnębi,
nie śmiesz spojrzeć w przyszłość poza grób,
oddaj się Jej całkowicie, bez granic,
Jej powierz całą sprawę zbawienia, całe życie, śmierć i wieczność,
szczerze się wyspowiadaj i zaufaj Jej całkowicie,
a poznasz co to jest pokój i szczęście, przedsmak nieba
i wzdychać do nieba będziesz.
św. Maksymilian Maria Kolbe
Z ufnością czyń, co masz czynić,
nie wdając się w sprawy innych;
tak uzyskasz o wiele więcej czasu
do wypełniania własnych obowiązków.
św. Maksymilian Maria Kolbe
Nic sobie nie ufajmy,
ale też nie kładźmy granic ufności w Niej.
W każdej trudności i pokusie do Niej się uciekajmy,
a na pewno nie upadniemy.
Każde przedsięwzięcie Jej powierzmy,
a na pewno dopniemy tego, czego Ona chce.
św. Maksymilian Maria Kolbe
Żadne słowo nie stanie się ciałem,
żadna doskonałość, cnota się nie wcieli, nie urzeczywistni w nikim,
jak przez miłość Boga ku Niepokalanej.
św. Maksymilian Maria Kolbe (POMK 1209)
Istota oddania polega na woli. O ile wola zrobiła akt i nie odwołała go, oddanie nadal pozostaje ważne, choćby się o tym aktualnie nie myślało.
Stolarz na przykład robi stół na zamówienie. Czy koniecznie musi on stale myśleć, że ten stół robi na zamówienie, albo że ten stół ma być dla tego lub innego klienta? Może się zająć pracą i o tym wcale nie myśleć, a przecież do celu zmierza.
Jeżeli więc uczynimy akt i jego nie odwołujemy, to wszystko, cośmy Niepokalanej oddali, jest Niepokalanej, choćbyśmy o tym wcale nie myśleli.
św. Maksymilian Maria Kolbe
Kto oddał się Niepokalanej w duchu MI, czuje, że uzależnił się od Niej we wszystkim, już do siebie nie należy, ale stał się naprawdę Jej, Niepokalanej, Matki Bożej, prawdziwej miłościwej Królowej nieba i ziemi.
Wszystko Jej oddaliśmy, więc cokolwiek jest naszego, jest Jej własnością, a Jej sprawy są naszymi, Jej cnoty, zasługi są naszymi.
Wszystko zależy od tego, jak my chcemy. Nie potrzeba nadzwyczajnych modlitw ani umartwień, ale tylko - dać się Jej prowadzić
św. Maksymilian Maria Kolbe
Ten tylko przejdzie dobrze przez życie,
kto do Niej ustawicznie się zwraca.
Tylko w Niej jest gwarancja
naszego wytrwania i uświęcenia.
św. Maksymilian Maria Kolbe
Jeśli są przeciwności,
na przekór im iść i jeszcze bardziej zbliżać się do Niepokalanej,
szczebiotać do Niej jak małe dziecko.
Wszystko zdać na Jej wolę -
czy Ona chce nam dawać cukierki, czy karmić oschłością -
na nic nie zważać -
wolą być przy Niej -
w Jej objęciach.
św. Maksymilian Maria Kolbe
Aby podtrzymać i postępować w oddaniu się Niepokalanej,
trzeba sobie ustawicznie odświeżać te prawdy
i ten nasz stosunek do Niepokalanej,
czy to z książki odpowiedniej, czy z rozmyślania itp.
Ale najwięcej to podyktuje sama Niepokalana
w pokornej modlitwie.
św. Maksymilian Maria Kolbe
Oddaliśmy się Jej za narzędzie,
więc Ona ma przez nas działać.
Wiemy, że pisarz używa do pisania pióra
i chociaż mówimy, że piórem napisane,
to jednak pióro samo nie może pisać, tylko pisarz.
I my mamy być piórem w ręku Niepokalanej.
św. Maksymilian Maria Kolbe
I od tej chwili nikt nie upodobni się do Jezusa,
kto na wzór Jego nie będzie czcił Niepokalanej.
Chociażby szatan przywiódł duszę do bardzo nawet głębokiego upadku,
jeżeli nie uda mu się wykorzenić z niej czci Niepokalanej,
zdobycz wciąż jeszcze nie jest pewna.
Gdy zaś jaka dusza zapomniała o swej Matce Niebieskiej
i cześć Jej oddawać zaprzestała,
to chociażby otoczona była wszystkimi najrozliczniejszymi nawet nabożeństwami,
chociażby pełniła wszystkie możliwe cnoty,
to jednak po przerwaniu tego kanału łaski
nieuchronnie stoczy się w przepaść.
św. Maksymilian Maria Kolbe
(Pisma, 1202)
Być chrześcijaninem oznacza
być przenikniętym aż do samych korzeni
przez żywą osobę Jezusa Chrystusa
do tego stopnia,
aby On żył w nas.
Być chrześcijaninem oznacza
zjednoczyć się z Chrystusem,
jako z Kimś, Kogo zna się wewnętrznie,
Kogo kocha się serdecznie,
Komu służy się heroicznie.
Co znaczy służyć innym?
Służyć innym znaczy być im użytecznym, "zużywać się" dla nich, być do ich dyspozycji, poświęcić nasze upodobania i spokój dla upodobań i spokoju drugich. Jest to rzeczą trudną, ale jest także tym, co stanowi cel przyjścia Chrystusa na ziemię: "Nie przyszedłem, aby mi służono, lecz aby służyć".
Wierzyć w Jezusa Chrystusa oznacza przyjąć Go jako posłanego przez Ojca i tym samym oznacza - przyjąć Ojca.
Widzieć Chrystusa jest tym samym, co widzieć Ojca. Służyć Jezusowi Chrystusowi to także służyć Ojcu. Kochać Chrystusa to kochać Ojca.
Poznanie Chrystusa jest równoznaczne z poznaniem Boga Ojca. "I nikt nie zna Syna, tylko Ojciec, i nikt nie zna Ojca, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić" (Mt 11,27).
Powinno nas to zachęcić do "studiowania" osoby Jezusa Chrystusa i Jego misji, aby lepiej móc Go poznać, a w ten sposób bardziej poznać i kochać Ojca.
Ludzie dorośli powinni stać się podobni do dzieci, aby móc wejść do Królestwa Niebieskiego. Można zapytać: w czym podobni?
Dla nas obraz dziecka jest obrazem niewinności, szczerości. Nie jest to dokładnie obraz, jaki proponuje nam Pan Jezus.
"Stawać się jak dziecko" w ustach Jezusa oznacza: stać się małym, skromnym i przyjąć jako coś naturalnego bycie uważanym za "nic": bez żadnej władzy, żadnych praw, żadnego głosu.
Jakże trudno jest dla naszej dumy stawać się rzeczywiście jak dziecko w znaczeniu ewangelicznym!
Jednakże, mówi Jezus, że "do tych należy Królestwo Niebieskie", którzy nie są takimi, jakimi my jesteśmy.
I mówi dalej, że jeśli pragniemy wejść do Królestwa Niebieskiego, musimy stać się zupełnie innymi, niż jesteśmy.
Należy uznać, że pójście za Chrystusem nie jest rzeczą łatwą. Lecz jeśli Jezus powołuje, wie bardzo dobrze, kogo powołuje i jakiej pomocy powołany będzie potrzebował.
Pójść za Chrystusem oznacza naśladować Go, żyć Jego życiem, Jego duchem, Jego łaską, przekazywać Jego orędzie.
Chrystus to nie "doktryna", ani "system", ani "jakieś prawdy", choćby to wszystko miało z Nim związek. Chrystus jest przede wszystkim Życiem, oddaniem mojego życia Jego Życiu.
Przed sobą samym nie powinienem ukrywać, że pójście za Chrystusem nie jest czymś łatwym. Wręcz przeciwnie - jest czymś trudnym!
Przekonanie o trudnościach, jakie mnie czekają, aby móc żyć w pełni Ewangelią w moim życiu poświęconym Panu, powinno doprowadzić mnie do nieustannego przypominania sobie przestrogi danej nam przez Niego: "Beze Mnie nic nie możecie uczynić" (J 15,5).
Moje zaufanie muszę także budować na innym stwierdzeniu, równie pewnym: "Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia" (Flp 4,13).
Nasz Nauczyciel potwierdza prawdę o naszym losie: "Jeśli Mnie prześladowali, to i was będą prześladowali" (J 15,20).
Tu znajduje się fundament naszej wielkości. Być jak Nauczyciel! Jeśli cierpimy i umrzemy z Nim, tak jak On umarł, później także zmartwychwstaniemy i zatryumfujemy razem z Nim, tak jak On zatryumfował.
Cierpienie, ból, prześladowanie jest czymś przemijającym. Zwycięstwo i szczęście jest czymś ostatecznym. Jednakże, nie ma innego sposobu, aby osiągnąć rzeczy ostateczne, niż przejść najpierw przez przemijające.
Do nieba wzwyż, poprzez męki i krzyż!
Pokora i służebność są największymi wyróżnikami duchowości Jezusa. Największą usługę jako wyraz największej miłości spełnia ten, kto oddaje swoje życie za drugich.
Jednym ze sposobów umierania jest akt heroicznej ofiary - jak żołnierz, który poświęca swoje życie w obronie ojczyzny, lub jak kapłan, który pada od kul plutonu egzekucyjnego z powodu dochowania wierności kapłańskim zobowiązaniom.
Lecz istnieje także inna forma umierania: powolnego, kropla po kropli, dzień po dniu, chwila po chwili, spalając się w wykonywaniu monotonnych i długotrwałych obowiązków.
Kiedy nas ktoś zapyta, na jakiej podstawie wierzymy, żywiąc nadzieję i rozkoszując się przedsmakiem szczęścia wiecznego, powinniśmy odpowiedzieć: "w oparciu o Ojca Niebieskiego, który w swojej łaskawości uczynił nas swymi dziećmi"!
Chrystus jest pierwszym Prorokiem Ojca. My powinniśmy być prorokami Chrystusa i przez Niego - prorokami Ojca.
Także w dzisiejszym świecie, w naszym świecie, w którym przyszło nam żyć, oczekuje się, że przekażemy słowo i orędzie Chrystusa. Chrystus nalega na nas wewnętrznie, abyśmy wypełnili tę prorocką misję, którą On nam zlecił.
Jeśli jesteśmy Jemu poświęceni, nie żyjąc tym poświęceniem, w rzeczywistości marnotrawimy je, wymazujemy i czynimy bezużytecznym.
Jezus jest prawdziwym Synem Bożym, lecz jest także prawdziwym Synem Człowieczym, to znaczy prawdziwym i doskonałym Człowiekiem, podobnym do nas we wszystkim z wyjątkiem grzechu (por. Hbr 4,15).
Jako Człowiek Jezus promieniował nieodpartym urokiem na swoje otoczenie: wzbudzał wielki szacunek u ludzi (por. Łk 2,52); słuchając Go, ludzie wychodzili z siebie, zdumieni niezwykłą mocą, jaka płynęła z Jego słów (por. Łk 4,22); straże wysłane przez faryzeuszy, aby Go pojmać i przyprowadzić, wracały zachwycone Nim, ponieważ przemawiał tak, jak nikt dotąd nie przemawiał (por. J 7,32); niewiasty i dzieci zbliżały się do Niego z zupełnym zaufaniem, przekraczając bariery surowych spojrzeń i karcących słów ze strony uczniów (Mk 10,13 - 15).
Chrystusa należy słuchać z wdzięcznością, dobrowolnie i chętnie.
Chrystusa słuchamy w modlitwie.
Chrystusa słuchamy w niezliczonych natchnieniach, jakie Duch Święty wlewa do naszego serca.
Chrystusa słuchamy czytając książki o Nim, w których Go poznajemy, zgłębiamy Jego dzieło zbawienia i uświęcenia. Najbardziej służy temu lektura świętej Ewangelii.
Chrystusa słuchamy, gdy mówią nam o Nim nasi bracia i siostry.
Chrystusa słuchamy w sposób szczególny wtedy, gdy za pośrednictwem jakiegoś Sakramentu ściśle jednoczymy się z Nim, ponieważ Sakrament jest nie tylko znakiem symbolizującym lub wspominającym Chrystusa, lecz także udzielającym Go nam, poprzez Jego łaskawość.
Tym, co stanowi najważniejsze znaczenie ofiary składanej Bogu, nie jest jakiś element materialny, lecz duchowość tego, kto składa tę ofiarę. Mówiąc słowami św. Jana od Krzyża, powiemy: "Bóg nie patrzy na to, co ofiarujemy, lecz na miłość, z jaką Mu to ofiarujemy".
Na wzór Jezusa, który oddał się nam całkowicie, powinniśmy się także oddawać zupełnie, bez zatrzymywania czegokolwiek dla siebie. To właśnie jest konsekracja: oddanie całkowite, absolutne, bez żadnego wyjątku czy jakiegokolwiek ograniczenia.
Powrót ludzkości do Boga rozpoczyna się od wypowiedzianego przez Maryję "tak" i w dalszym ciągu następuje w każdej osobie, w każdej epoce i okolicznościach, jako proces prowadzący do ostatecznego spotkania się z Chrystusem Zmartwychwstałym.
Być każdego dnia gotowym do powiedzenia "tak" Bogu, stanowi cel naszego chrześcijańskiego życia. Powiedzieć "tak" - przede wszystkim poprzez własne miłosierne życie. Historię budujemy w miarę, jak wzrasta miłosierdzie i w miarę, jak ludzie wzrastają w miłosierdziu.
Nikt w historii nie przyczynił się tak do zbawienia jak Maryja, ponieważ nikt tak nie kochał jak Maryja.
Panno Maryjo, niech poprzez moje zaangażowanie, pełne zaufania do Ojca, Bóg dokona rzeczy cudownych.
Cierpienia, jakie przynosi nam życie, przyjęte serdecznie, stwarzają komunię z Jezusem, z Maryją i wszystkimi cierpiącymi ludźmi.
Maryja stojąca u stóp krzyża reprezentuje całą ludzkość i Kościół. Można nawet powiedzieć, że Ona oddaje Jezusa Ojcu za całą ludzkość i otrzymuje całą ludzkość jako podarunek od swego Syna. Otrzymuje całą odkupioną ludzkość, wchodzącą z bólem do historii i zmierzającą do nowego nieba i nowej ziemi, które wyrastają z Paschy Zmartwychwstałego.
Maryjo, Ty, jak nikt inny, zrozumiałaś cierpienia Jezusa i całej ludzkości. Pomóż nam podjąć krzyż, aby iść za Jezusem i oddać swoje życie, aby je ocalić.
Bez Maryi niemożliwe jest odnieść sukces. Z Maryją jest niemożliwe ponieść porażkę. Czy pojąłeś już dobrze, jakie miejsce powinna zajmować Maryja Najświętsza w twoich działaniach?
Ileż to razy zapominasz o Maryi i oczekujesz powodzenia dzięki własnym wysiłkom, własnemu talentowi i zdolności lub, jeśli Ją wzywasz, czynisz to chłodno i z małą wiarą. Masz w rękach, do własnej dyspozycji, tak wspaniały środek, aby zapewnić sobie powodzenie w życiu, a nie używasz go!
Maryjo, powierzamy się Twojej opiece i prosimy Cię, aby nasza obecność, nasze słowa i nasza działalność uobecniały Jezusa w życiu naszych braci.
Królowo Aniołów i ludzi, ja wierzę, że jesteś szczególnie Królową apostołów wszystkich czasów. Ty bowiem jesteś Niewiastą przeznaczoną do zdeptania głowy węża i do walki ze złem. O Tobie mówi się w Kościele, że jesteś "Zwyciężczynią we wszystkich bitwach Bożych".
Maryja jest Niewiastą Zwycięską w walce ze złem dzięki swej jedności z Jezusem, Zwycięzcą w walce z grzechem i ze śmiercią. Jezus pokonał śmierć i mocą Ojca powstał z martwych.
Matko bez grzechu, udziel nam, zjednoczonym w tajemnicy zbawienia z Jezusem, abyśmy mogli zwyciężać zło zalegające w naszych sercach i grzesznych strukturach naszego społeczeństwa.
Przez Maryję Bóg objawił się światu i przez Nią świat wstąpi do Boga. w Jej błogosławionym łonie spotkały się pokój Boży i człowiek.
Ani Wcielenie Słowa w porządku natury, ani podniesienie człowieka w porządku łaski, nie mogło się dokonać bez Maryi.
Z tego powodu, działanie Maryi stało się czymś nieodzownym w planach Bożych, mających na celu zbawienie ludzkości.
Panno Święta, przekazuj mi zawsze nowość Twego dziewiczego Serca, abym mogła trwać zawsze w stanie gotowości i wolności dla planów Bożych.
Dusza Maryi była sanktuarium oświetlonym zawsze przez Jej myśli o Bogu. Ani na moment nie pozostawało ono bez Boga.
Nieustannie płonął w jego wnętrzu czysty ogień miłości. Ani Aniołowie, Cherubini czy Serafini nie osiągnęli nigdy takich wyżyn, jak modlitwa Maryi. Ona sama jest Słońcem, które oświetla wszystkie inne stworzenia i przekazuje wszystkie blaski od Boga, a sama ofiaruje Bogu więcej chwały niż pozostałe stworzenia.
Dziewico modląca się, niech nigdy nie pozwolę zgasnąć w mej duszy miłości Boga i bliźniego.
"Każda łaska przekazywana ludziom na tym świecie jest przekazywana w potrójnej misji: przechodzi od Ojca do Chrystusa, od Chrystusa do Maryi i od Maryi do nas.
W rzeczywistości, od chwili gdy Maryja poczęła w swoim przeczystym łonie Syna Bożego, cieszyła się pewnym rodzajem władzy, odnośnie do wszystkich darów Ducha Świętego" (św. Bernardyn ze Sieny).
Panno, Ogrodzie Boży, spraw, niech w sercu moim także wyrastają dzieła upodobania Bożego.
"Chrystus przyszedł do nas przez Maryję i otrzymaliśmy Go od Niej. Jeśli chcemy być Chrystusowi, powinniśmy być maryjni, to znaczy musimy uznać więź istotną, życiową, opatrznościową, jaka łączy Maryję Pannę z Jezusem i która otwiera nam drogę prowadzącą do Niego" (Paweł VI).
Te słowa Ojca Świętego Pawła VI utwierdzają nas i pomagają nam pogłębiać uczucia do Matki Jezusowej. Matka zawsze nas prowadzi do Syna i powtarza nam słowa: "Czyńcie to, co Jezus wam wskaże" (por. J 2,5).
Panno wierna, podtrzymuj moją wiarę i miłość do Twojego Syna, Jezusa Chrystusa, także wtedy, gdy powinienem wejść na Kalwarię i przylgnąć do krzyża jako do jedynego Drzewa Życia.
Życie Maryi było absolutnym przyjęciem woli Ojca. Podobnie jak Jezus, Maryja także mogła powiedzieć, że Jej pokarmem jest wypełnić pragnienie Ojca.
Życie Maryi, podobnie jak Jezusa było ostatecznym : "Amen" lub nieodwołalnym: "Tak, Ojcze!".
Nie moglibyśmy znaleźć wzoru bardziej doskonałego dla naszego życia chrrześcijańskiego! Jeśli zdołamy we wszystkich okolicznościach naszego życia powiedzieć: "Tak, Ojcze!", znajdziemy się już na drodze do doskonałości.
Dziewico bez grzechu poczęta, ofiarująca nam oblicze nowego człowieka, odkupionego przez Jezusa Chrystusa, pomóż nam powiedzieć "Tak, Ojcze!" we wszystkich sytuacjach naszego życia.
Maryja uczy nas przezwyciężać odwieczną pokusę człowieka, próbującego iść do Boga omijając swoich braci lub zapominając o nich, a zwłaszcza o tych najbardziej potrzebujących, w których Bóg się objawia i z którymi w pewien szczególny sposób się utożsamia.
Maryja służy ludzkości przyjmując powołanie Matki Odkupiciela i troszcząc się w niebie o każde ze swych dzieci, szczególnie o te, które cierpią.
Jak możesz zapominać o swoich braciach?
Panno Maryjo, Kościół zwraca się do Ciebie, aby Ewangelia została bardziej wcielana w życie i stawała się sercem świata.
Maryja jest Niewiastą. Jest błogosławioną między wszystkimi niewiastami. W Niej Bóg wywyższył niewiasty do wymiarów nieprawdopodobnych. W Maryi Ewangelia przeniknęła kobiecość, odkupiła Ją i wywyższyła.
Maryja jest gwarancją niewieściej wielkości, ukazuje specjalny sposób bycia kobiety, z tym powołaniem do bycia duszą oraz poświęceniem, nadającym ciału ducha, a duchowi ciało.
Matko dobroci, prosimy Cię, abyś wzięła w opiekę i szczególną troskę te kobiety, w których godność nie została uznana lub została zniszczona czy poniżona.
Kwiaty pozostawiają swój aromat w pomieszczeniach, gdzie znajdowały się przez jakiś czas. Boskość przebywała przez dziewięć miesięcy w ciele Maryi. Czyż mogła nie pozostawić tam czegoś boskiego?
Maryja miała coś z tego wdzięku, z tej nieodpartej atrakcji Jezusa Chrystusa, którą On przyciągał do siebie ludzkie rzesze.
Z całą słusznością liturgia zwraca się do Maryi słowami pełnymi zachwytu: "Cała piękna jesteś, o Maryjo!".
Panno i Matko Boga, ja powierzam się Tobie jako Twoje dziecko i proszę Cię o opiekę!
Aby dawać, trzeba posiadać. Mając na uwadze niezwykle wzniosłą rolę Szafarki łask udzielanych ludziom, zleconą Maryi przez Boga, czyż nie wypadało, aby sama została obdarzona największymi skarbami nadprzyrodzonymi? Czyż nie było stosowne to, aby życie Boże rozlało się w Niej w całej pełni, gdy zawsze to życie przez Nią powinno przychodzić do naszych dusz?
Ona jest tym, czym jest, aby mogła udzielać nam wszystkiego. Tyle razy, ilekroć zbliżymy się do Niej z pokorną prośbą i czcią, otrzymamy stosowne łaski.
Matko i Pani moja, okryj mnie swoim płaszczem opieki, a będę żyć bezpiecznie i szczęśliwie.
Każdy człowiek ochrzczony powinien być wcieleniem Jezusa. Tego procesu odtwarzania w nas rysów Chrystusa dokonuje Duch Święty przy współpracy Maryi. Nikt nie był tak odpowiedni do tego kształtowania w sobie przymiotów Chrystusa jak Ona sama.
Nie ma lepszego modelu, według którego powinniśmy się kształtować jako chrześcijanie, niż macierzyński wzór Maryi,według którego sam Duch Święty uformował ludzką naturę Jezusa Chrystusa.
Panno najczystsza, która zawsze miałaś wzrok utkwiony w niebie, a ręce składałaś do modlitwy, spraw, niech nigdy nie stracę widoku - ani Ciebie, ani Twojego nieba.
Strony parafii, którym patronuje Najśw. Maryja Panna (oprócz sanktuariów).
Linki do modlitw i liturgii maryjnych.
Strony o Maryi, Matce Bożej.
Strony sanktuariów maryjnych.
Linki do stron poruszających zagadnienia mariologii.
Zakony, zgromadzenia, instytuty, stowarzyszenia, grupy maryjne.
Zostaw swój adres e-mail, aby otrzymać od nas wiadomości