Różaniec zniechęconych
Najlepszą formą wyjścia ze zniechęcenia jest modlitwa i miłość bliźniego. Rozważanie tajemnic Różańca pomaga wyjść z wiru egoistycznego myślenia.
Tajemnice radosne
1. Zwiastowanie. Maryja była tak piękna w swojej prostocie i miłości Boga, że sam Najwyższy zatrzymał na niej swój wzrok. "Pełna łaski" - o tym przywileju Niepokalanej piszą doktoraty i traktaty, a Ona Maryja z Nazaretu zdziwiła się na te słowa i rozważała, co miało by to wszystko znaczyć. Pokora nie myśli o sobie lecz rozważa Boże plany i zgadza się na nie, bo wie, ze one są samym dobrem.
2. Nawiedzenie św. Elżbiety. Patrząc na Maryję, która biegnie do Elżbiety , by służyć zastanawiam się jakie uczucia Ją przepełniały. Ona była pierwszym Tabernakulum w dziejach świata. Miała w sobie Jezusa. To tak jak, my gdy Go przyjmujemy czystym sercem w Eucharystii. Pełni Boga, nie możemy powstrzymać się od czynienia dobra, służby, choćby to była najprostsza posługa.
3. Narodzenie Pana Jezusa. Stajnia choć uprzątnięta, pozostanie zawsze stajnią, ubóstwem, niegodnym człowieka, nie mówiąc już o Bogu. Jak Bóg może się tak poniżyć? On wywraca całe nasze myślenie i obraz Jego jaki mamy. Bóg wielki, potężny, sprawiający cuda, a jednocześnie tak mały, zależny we wszystkim. Dlaczego? Zapragnął być tak blisko, w największym upodleniu.
4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni. Józef i Maryja byli ubodzy. Złożyli za Jezusa ofiarę ubogich - dwa gołębie. Jezus zostaje nazwany władcą przez staruszka Symeona i wysławiany przez sędziwą Annę. Starość nie musi być uciążliwa, może być też piękna - poświęcona służbie Bogu i prowadzona przez Ducha Świętego. Ile modlitw, próśb skierowanych o wypełnienie czasów, ile błogosławieństw wychodzi z ust tych staruszków aby w końcu spotkać się z Jezusem - światłem na oświecenie pogan.
5. Znalezienie Pana Jezusa w świątyni. Wszyscy rodzice doświadczają tego, ze w końcu nie rozumieją swoich dzieci. One zawsze pozostają dla nich tajemnicą. Jezus w świątyni rozprawiający z uczonymi przyprawił o ból serca Maryję i Józefa. Ma dwanaście lat i jest świadomy swojej misji jednak jeszcze nie nadeszła Jego godzina, więc powraca z rodzicami i jest im poddany przez kolejne dwadzieścia lat.
Tajemnice światła
1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie. Jezus stoi w kolejce z grzesznikami. On czysty Baranek przychodzi po chrzest, który oczyszcza, mimo, że On nie potrzebuje oczyszczenia z grzechów. Objawia się Bóg Trójjedyny. Jak ślepe są nasze oczy serca, że nie potrafimy dostrzec Jego obecności podczas każdego chrztu. Wyrwani ze szpon szatana, przyodziani w światłość, adoptowani przez wielkiego Ojca w niebie. Czego nam jeszcze potrzeba?
2. Objawienie Chrystusa w Kanie Galilejskiej. Maryja jest wzorem kobiety - piękna, dyskretna, przyspiesza wypełnienie Bożych planów. Jej obecność, nic nieznacząca z pozoru dopomaga, że Jezus czyni pierwszy cud i doprowadza do wiary uczniów Chrystusa. Taka jest Maryja, sprawia swym wstawiennictwem u Jezusa, że woda staje się winem, a nasze jałowe serca napełniają się miłością.
3. Głoszenie królestwa Bożego. Czym jest to królestwo Boże? Co o Nim mówi Jezus? Gdy stajemy się bliźnimi potrzebujących jesteśmy niedaleko tego królestwa. Odziedziczymy je gdy będziemy ludźmi czystego serca, miłosierni, ubodzy duchem, gotowi na prześladowania. Ono jest pośród nas, w nas. Niedostępne dla tego świata. Jest tam gdzie króluje Bóg.
4. Przemienienie na górze Tabor. Jak wiele moich braci i sióstr nie wierzy, że poza tym światem widzialnym istnieje inny świat i że Jezus naprawdę ma dla nich wspaniałą obietnicę. W rozmowach z ludźmi postaram się zawsze zaszczepić duchowe ziarno. Tak kierować rozmową aby zejść na tematy wiary.
5. Ustanowienie Eucharystii. Dla tych, którzy stracili nadzieję, dla tych, którzy cierpią Chrystus staje się chlebem, miłością, którą mogą spożywać i pić. Od tej pory nie jesteśmy sami. On przeszedł przez rozpacz, cierpienie, śmierć i pokonał je. Nikt nie jest tak blisko nas jak Jezus obecny w Komunii, którą przyjmujemy - wewnątrz naszych serc, uczuć, myśli.
Tajemnice bolesne
1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrójcu. Każdy przeżywa swój Ogrójec. Niepewność sytuacji, ból opuszczenia. Jesteśmy przyzwyczajeni nawet na modlitwie otrzymywać wszystko i natychmiast. Bóg uczy nas jednak pokory. Stanięcia przed Nim z czołem przy ziemi, z błaganiem. W tym spotkaniu z Bogiem Ojcem musimy pamiętać, że On wie, co dla nas jest najlepsze. Prośmy w tej tajemnicy o wielką ufność i pokój serca w przyjmowaniu Bożych planów.
2. Biczowanie. Ze wstrętem odwracamy twarz od tego, co okropne, zmasakrowane. Tak robili wszyscy, którzy patrzyli na Chrystusa. Nie potrafię dostrzec Jego twarzy w drugim człowieku, a tego mnie przecież uczył. "Cokolwiek uczyniliście jednemu z najmniejszych Mnieście uczynili". Dostrzec godność drugiego człowieka mimo jego wad, maski ironii, złości. Nie tylko dostrzec ale otoczyć szacunkiem. Nie krzywdzić drugiego, raczej samemu być skrzywdzonym, prześladowanym niż uczynić to drugiemu.
3. Cierniem ukoronowanie Pana Jezusa. Naigrywanie się z Jezusa, bo On przecież nic nie znaczy, skazaniec "kto się przejmuje Jego losem", więc można się Nim zabawić. Zaskakujące jak często jesteśmy tego świadkami. Ktoś jest w trudnej sytuacji, jest inny, lub nie pasuje do naszej grupy w pracy, szkole. Ma inne zachowanie, lub jest wierzący, wszyscy o tym wiedzą. Pośmiać się z niego, wykpić jak wygląda, co robi, wyszydzić jego prawość czy chodzenie do kościoła. Prośmy o odwagę cywilną, aby stanąć w obronie osób "nietolerowanych". Tego uczy nas Jezus.
4. Dźwiganie krzyża. Czasem ktoś przychodzi nie w porę. Coś ode mnie chce, potrzebuje pomocy. Co za utrapienie! Znowu ktoś tam. Dlaczego on pyta czy prosi właśnie mnie? Tak samo myślał pewnie Szymon z Cyreny gdy musiał nieść krzyż Chrystusa. Jednak gdy już pomogę, okazuje się, że to wcale nie takie trudne. Pomóc komuś nieść krzyż. Bóg nagradza nas stokrotnie daje radość serca i również nasz krzyż nie jest już taki ciężki.
5. Ukrzyżowanie Pana Jezusa. Ktoś powiedział, że naśladowanie Chrystusa polega na tym, a by przejść Jego życie, tak jak On - całe Jego życie. Nie tylko chwałę i podziw ewangelizacji, dobrej nowiny i cud rozmnożenia chleba ale również mękę i śmierć. Są takie sytuacje, próby, które nie zależą od nas. Możemy tylko je przyjąć polecając się w ręce dobrego Ojca i przyjmując wszystko od Niego lub buntując się niepotrzebnie jak drugi łotr.Nic nie możemy uczynić, ukrzyżowani przez ludzi, chorobę, niezrozumienie, samotność i opuszczenie. Jedynym naszym bogactwem pozostaje wiara w Ukrzyżowanego.
Tajemnice chwalebne
1. Zmartwychwstanie. "Chrystus Zmartwychwstał! Ale wy w to nie wierzycie!" Takimi słowami zwrócił się kardynał Wyszyński do wiernych w uroczystość Zmartwychwstania Pańskiego. W rzeczywistości, w której żyjemy, niewiara w Zmartwychwstanie staje się faktem. Potrzeba nam usłyszeć napomnienie Chrystusa: "nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym" nie tylko w słowach, lecz i w czynach.
2. Wniebowstąpienie. Chrystus, który unosi się w górę, wstaje z grobu to zbyt wiele dla logicznie myślących umysłów. Trzeba to jakoś wytłumaczyć np. zbiorową halucynacją czy czymś takim. Boga jednak nie da się zamknąć w błądzącym umyśle. To wszystko, co On powiedział i uczynił jest prawdą, również to, co obiecał jest prawdą..
3. Zesłanie Ducha Świętego. On Duch Święty jest odpowiedzią na wszystko. Ten, który jest miłością Boga Ojca i Syna uczy nawet najbardziej otępiałe umysły wiary. Dla Niego nie ma rzeczy niemożliwych. Potrzeba jedynie serca czystego i otwartego na jego działanie jak Maryja. Ona uczyniła z siebie narzędzie, pomoc dla młodego Kościoła w przyjęciu Ducha Świętego.
4. Wniebowzięcie NMP. Maryja jest przykładem tego, co nas czeka. Ona jest dla nas nadzieją, że Bóg ma dla nas nieprzemijające radości i bardzo konkretnie je wypełnia. Maryja, bez grzechu nie zaznała rozkładu ciała. Jej ciało zostało uwielbione.
5. Ukoronowanie Najświętszej Maryi Panny. Maryja jest królową nie przez koronę, jaką nosi na głowie ale przez to, że panuje z miłosierdziem i miłością nad światem. Bóg jako pierwszą posadził Ją na wyżynach niebieskich w Chrystusie.
Oprac. maryjni.pl