Nowenna do NMP Częstochowskiej (historia i cuda)

Nowenna do Matki Bożej Jasnogórskiej
Historia Polski

Nowennę można odmówić na 9 dni przed przed uroczystością Matki Bożej Częstochowskiej (26 sierpnia), czyli w dn. 17-25 sierpnia.


Dzień pierwszy

Rozważanie

Obraz Jasnogórski od samego początku słynął cudami, które nadawały rozgłos Jasnej Górze i ściągały pielgrzymów z całego kraju i z zagranicy. Z listu króla Władysława Jagiełły do papieża Marcina V (z 1428 r.) - mającego za cel poparcie prośby paulinów o nadanie Jasnej Górze specjalnych odpustów - dowiadujemy się, że klasztor utrzymuje się jedynie z jałmużny pątników i ludzi, których "tu mnóstwo przybywa... We wspomnianym kościele Bogurodzicy Maryi na Jasnej Górze, blisko Częstochowy... mocą Bożą dzieją się często tajemnice wielkich cudów".

Jan Długosz, opisując napad na Jasną Górę w 1430 r., podaje: "Z całej bowiem Polski i krain sąsiednich, mianowicie Śląska, Moraw, Prus i Węgier na uroczystość Maryi Świętej - której rzadki i nabożny obraz na drzewie wykonany, w tym miejscu się znajduje - zbiegał się lud dla zdumiewających cudów, jakie za przyczyną Najświętszej Panny i Orędowniczki naszej tu się dokonywały".

W księdze cudów i łask z dawnych lat zanotowano 1336 nadzwyczajnych faktów, które uważa się za cudowne, zdziałanych przez przyczynę Obrazu Jasnogórskiego. Pierwsze notowane cuda są już w XIV w. Np. księga zawiera opis cudu przywrócenia wzroku malarzowi Jakubowi Wężykowi, w 1392 r.

Modlitwa dziękczynienia

(powtarzamy: dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska)

Za Twoje przybycie i obecność od sześciuset lat w cudownym Obrazie Jasnogórskim...
Za liczne łaski i cuda płynące odtąd bez przerwy przez Twoje ręce...
Za Twoje przedziwne kierowanie dziejami Narodu...
Za wierną opiekę, którą w Twoim Wizerunku otaczasz rzesze emigrantów, synów i córek Narodu Polskiego na wszystkich kontynentach świata...

Modlitwa czci i miłości

(powtarzamy: miłujemy Cię i wysławiamy)

Pani z Jasnej Góry, chwalebna Córko Boga Ojca Niebieskiego...
Przedziwna Matko Syna Bożego...
Przeczysta Oblubienico Ducha Świętego...
Łaskawa Wspomożycielko naszego Narodu...

Modlitwa prośby

(powtarzamy: bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem).

Wielka Matko Boga, umiłowana w Jasnogórskim Wizerunku przez wszystkich synów i córki naszej Ojczyzny...
Matko z Dzieciątkiem na ręku, której Obraz wisi w każdym polskim domu...
Matko Częstochowska, czczona w niezliczonych kapliczkach przydrożnych...
Umiłowana Matko Jasnogórska, której Przedziwne Oblicze jest dla nas światłem w smutkach i uciskach...
Matko Narodu naszego, której Wizerunek jest znakiem jedności i polskości dla emigracji polskiej na całym świecie...

Modlitwa

Wszechmogący i miłosierny Boże, Ty dałeś Narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę, a Jej święty Obraz Jasnogórski wsławiłeś niezwykłą czcią wiernych; spraw łaskawie, abyśmy walcząc za życia pod Jej opieką, w chwili śmierci zdołali odnieść zwycięstwo nad złośliwym wrogiem. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen

DZIEŃ DRUGI

Rozważanie

26 lipca 1962 r. Jasna Góra otrzymuje pilny telegram z Rzeszowa z prośbą o Mszę św. przed Cudownym Obrazem w intencji umierającej kobiety - matki pięciorga dzieci. Dwóch lekarzy zrobiło już wszystko, by ratować matkę, lecz byli bezsilni. Powiadomili męża, że nie są w stanie uratować żony... Nazajutrz, o godz. 7.30 rano odprawiono na Jasnej Górze Mszę św. w intencji tej kobiety-matki. Wieczorem przychodzi drugi telegram z Rzeszowa: "Dzisiaj o godz. 7.30 (!) moja żona nagle ozdrowiała". Lekarze uznali fakt za cudowny. Gdy mąż przyjechał na Jasną Górę, podziękować Matce Bożej, poprosił na Salę Rycerską ówczesnego przeora jasnogórskiego, o. Anzelma Radwańskiego, a dziękując mu za Mszę św., upadł na posadzkę i w obecności zwiedzających pielgrzymów ze łzami całował mu nogi.

Modlitwa dziękczynienia

(powtarzamy: dziękujemy Ci, Pani Jasnogórska)

Maryjo, ze zranionym Obliczem, za to, że jesteś z nami w dniach ciężkich klęsk i cierpień Narodu...
Za uratowanie od zniszczenia Twego Obrazu w sercach pokoleń idących przez polską ziemię...
Za budzenie w polskich sercach miłości ku Tobie, miłości niweczącej smutek i rozpacz...

Modlitwa czci i miłości

(powtarzamy: miłujemy Cię i wysławiamy)

Matko Jasnogórska, w Twoim Obrazie pociętym mieczami...
Maryjo, która odbierasz hołdy na Jasnej Górze tak od możnych jak i od ubogich...
Matko, która jesteś Pośredniczką łask w licznych sanktuariach i świątyniach wzniesionych ku Twojej czci na całym świecie...

Modlitwa prośby

(powtarzamy: bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem)

Kiedy źli ludzie nam zagrażają...
Kiedy ogarnia nas zwątpienie i pokusa niewiary...
Kiedy tracimy dobra materialne...
Kiedy jesteśmy smutni i opuszczeni po stracie bliskich nam osób...
Kiedy z lękiem patrzymy na liczne niebezpieczeństwa zagrażające młodzieży na całym świecie...

Modlitwa

Wszechmogący i miłosierny Boże... (jak w dniu pierwszym).

DZIEŃ TRZECI

Rozważanie

9 marca 1962 r. pracownica szpitala przy ul. św. Barbary w Częstochowie opisała następujące wydarzenie:

Przed kilku laty spod Częstochowy przyjechało małżeństwo z ciężko chorym synkiem, liczącym 9 miesięcy. Zmarło im już jedenaścioro dzieci, które nie żyły dłużej niż jeden rok. Również i ten synek, imieniem Marian, dostał konwulsji i był w stanie agonalnym. Przed pójściem do szpitala rodzice udali się najpierw na Jasną Górę, by prosić Matkę Bożą o ratunek. W szpitalu w Częstochowie przy ul. św. Barbary lekarz oświadczył, że nic nie może pomóc: "Tu tylko Jasna Góra". Ojciec dziecka powrócił na Jasną Górę, by się modlić. Kiedy przyszedł do szpitala, dziecko konało, lekarz powiedział, że to już koniec. Zrozpaczony ojciec rzuca się na ziemię i krzyczy przeraźliwym głosem: "O Boże, zabrałeś mi tyle, zostaw mi chociaż to jedno! Matko Najświętsza, tak Ci zaufałem, nie opuszczaj mnie!" Obecni przy tym płakali, a niektórzy uciekli. Po chwili jednak dały się zauważyć objawy polepszenia, a więc nadzieja na życie. Po zbadaniu lekarz stwierdził: "Tak jest, Jasna Góra - cud!" I Marian żyje!

Modlitwa dziękczynienia

(powtarzamy: dziękujemy Ci, Maryjo)

Za ratunek w niebezpieczeństwach...
Za obronę przed zagrożeniem wiary...
Za Twoje natchnienia, które niosą nam łaskę i radość...
Za Twoją nieustanną opiekę i miłość ku nam...

Modlitwa czci i miłości

(powtarzamy: miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie)

Pośredniczko wszelkich łask, udzielanych nam przez Boga...
Potężna Rycerko Boga Żywego...
Zwycięska Królowo, triumfująca nad wszystkimi wrogami Twego Syna...
Matko, która pomagasz nam przezwyciężać zło i wszelką słabość...

Modlitwa prośby

(powtarzamy: bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem)

Maryjo, która jesteś ucieczką i nadzieją wszystkich, którzy utracili wiarę w Boga...
Matko Miłosierdzia, która nie odmawiasz swej opieki nawet tym, co zwalczają Twego Syna i Kościół Chrystusowy...
Matko wiary świętej, która i dziś, w powodzi licznych niebezpieczeństw laicyzacji i materializmu w świecie, bronisz naszej przynależności do Chrystusa...

Modlitwa

Wszechmogący i miłosierny Boże... (jak w dniu pierwszym).

DZIEŃ CZWARTY

Rozważanie

"Jako wotum dla Matki Bożej składam srebrną nóżkę, za cudowne uratowanie od amputacji nogi mojej żony Eugenii, a tym samym za ocalenie życia, bo żona jest chora na cukrzycę. Nie zgodziłem się na amputację, chociaż była konieczna, bo noga w stanie rozkładu. Zabrałem żonę do domu, zacząłem się modlić do Matki Bożej, złożyłem ofiarę na Mszę św. i przyszła mi myśl, by przeprowadzić moczenie chorej nogi trzy razy dziennie w bardzo gorącej wodzie. Gdy po trzech tygodniach lekarz (Ławiński) obejrzał nogę, zdumiał się i powiedział: «Dwadzieścia lat jestem lekarzem, to pierwszy przypadek w mym życiu, by noga w stanie rozkładu odzyskała wtórny obieg krwi. Za to, co się stało, niech pan podziękuje Matce Bożej»" (Wrocław, 11 listopada 1975 r., Księga Wotów, nr 694).

Modlitwa dziękczynienia

(powtarzamy: dziękujemy Ci, Maryjo)

Matko ludzi, za nieustanną opiekę nad nami...
Matko narodów, za niespodziewane przemiany, które przywróciły wiarę w przyszłość narodom...
Matko życia, za liczne znaki mówiące o tym, że jesteś z nami i chronisz nas przed złem...
Matko każdego człowieka, za to, że wspomagasz nas w walce o życie, które nie zna śmierci...

Modlitwa czci i miłości

(powtarzamy: miłujemy Cię i wysławiamy)

Służebnico Boga, która rodzisz na ziemi Syna Ojca Przedwiecznego...
Wspomożycielko Jezusa Chrystusa w dziele zbawienia świata...
Pomocnico Ducha Świętego w uświęcaniu pokoleń idących przez wieki...
Matko powołująca swe dzieci na wszystkich kontynentach świata do udziału w ewangelizowaniu ludzkości...

Modlitwa prośby

(powtarzamy: bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem)

Zwycięska Pani z Jasnej Góry, któraś zjednoczyła wszystkich Polaków w obronie Twojej chwały...
Jasnogórska Pani, która jesteś dla każdego z nas najczulszą Matką...
Królowo nasza umiłowana, która dla wszystkich dzieci Narodu Polskiego nieustannie jesteś znakiem jedności i zwycięstwa...

Modlitwa

Wszechmogący i miłosierny Boże... (jak w dniu pierwszym).

DZIEŃ PIĄTY

Rozważanie

15 sierpnia 1950 r. Alejami Najśw. Maryi Panny w Częstochowie, od dworca PKP w kierunku Jasnej Góry zdąża boso matka, trzymając na ręku dwuletnią córeczkę. Dziecko jest chore, wg orzeczenia lekarza (dr. Wilczka z kliniki krakowskiej) niebawem utraci całkowicie wzrok. Dziewczynka podczas nieobecności matki urządziła sobie "kąpiel", a będąc po szczepieniu ospy, przez zatarcie zaraziła sobie oczy. Grozi jej nieuchronna ślepota. Nie czekając na dalsze interwencje lekarzy, udaje się kobieta z dzieckiem do Częstochowy, wierząc usilnie w pomoc Matki Bożej Jasnogórskiej. Modląc się przed Cudownym Obrazem, około godz. 16 zauważyła nagle uspokojenie się dziecka - najwyraźniej dziecko przestało cierpieć i zaczęło się wesoło bawić. Za poradą ojca paulina, pątniczka udała się z dzieckiem do lekarza do kliniki krakowskiej, gdzie zdziwiono się niezmiernie zaszłej sytuacji. Oczy były uratowane. Dzisiaj, gdy matka składa to zeznanie - 30 października 1962 r., Marysia ma 14 lat, czuje się zupełnie dobrze, widzi normalnie i chodzi do szkoły. Matka zaznacza, iż jest bezwzględnie przekonana o doznanym cudzie, zdziałanym za przyczyną Matki Bożej Jasnogórskiej w Jej Cudownym Obrazie.

Modlitwa dziękczynienia

(powtarzamy: dziękujemy Ci, Matko Boga)

Za to, iż jesteś Królową naszego Narodu...
Za łaskę nieustannie trwającego Przymierza naszego Narodu z Tobą, Królowo Polski...
Za pokonanie ataków godzących w jedność wiary katolickiej na polskiej ziemi...
Za to, że mocą swoją ratujesz wiarę Polonii świata...

Modlitwa czci i miłości

(powtarzamy: miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie)

Wielka Boga-Człowieka Matko, za Twe łaskawe panowanie nad nami...
Dziewico Wspomożycielko, dana na pomoc ku obronie Narodu naszego...
Strażniczko sumienia chrześcijańskiego, która nieustannie pomagasz nam do odnowy życia...

Modlitwa prośby

(powtarzamy: bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem)

Matko i Królowo nasza, we wszelkich niebezpieczeństwach, grożących naszej chrześcijańskiej Ojczyźnie...
W nieustannej trosce o zachowanie katolickiego dziedzictwa polskiego...
W zmaganiach o dochowanie wierności Bogu, Krzyżowi i Ewangelii w naszym życiu osobistym, rodzinnym i społeczności katolickiej...
W niebezpieczeństwach ulegania nałogom...

Modlitwa

Wszechmogący i miłosierny Boże... (jak w dniu pierwszym).

DZIEŃ SZÓSTY

Rozważanie

Szczecin, 10 maja 1961 r. Stan bardzo ciężki, wg orzeczenia lekarzy skoncentrowało się w organizmie pacjentki aż pięć chorób (serca, wątroby, nerek oraz zapalenie stawów i zaburzenia spowodowane okresem klimakterium). Orzeczenie lekarskie skierowane do męża brzmi: "My w tej sytuacji jesteśmy bezsilni, trudno, trzeba pogodzić się z tym, że żona jest dogorywająca. Lek na jedną chorobę powiększa drugą i pogarsza stan do ostateczności wycieńczonego organizmu". Mąż, nie licząc już na umiejętności lekarzy, wysyła list na Jasną Górę z prośbą o Mszę św., która została odprawiona 17 maja 1961 r. o godz. 9 rano. Sam udaje się na Mszę św. do kościoła w swojej parafii, przystępuje do Komunii św. W intencji żony modli się gorliwie do Matki Bożej Jasnogórskiej. W niedzielę, 19 maja, udaje się do szpitala, pełen obaw o stan zdrowia żony. Spotyka go radosna niespodzianka: umierająca kilka dni temu kobieta, obecnie siedzi na parapecie okna i wyraźnie oczekuje kogoś z domu. Już z daleka zauważyła męża i przywołuje go do siebie. Okazuje się, że w piątek, 17 maja o godz. 9 (podczas Mszy św. na Jasnej Górze) poczuła się nagle lepiej, doznała ulgi w cierpieniu, zaczęła normalnie oddychać i spostrzegła, że ustąpiła opuchlizna na nogach. Chciała nawet spróbować chodzić, lecz na jej wyznanie lekarz kategorycznie zabronił opuszczać łóżko, ale zezwolił spróbować wieczorem. Spróbowała i oczywiście mogła chodzić. Była zdrowa - o czym zaświadczają chore z sali, umieszczając na zeznaniu swoje podpisy.

Modlitwa dziękczynienia

(powtarzamy: dziękujemy Ci, Matko Jasnogórska)

Za to, że od wieków jesteś naszą niezawodną pomocą...
Za to, że umacniasz nas w walce ze ziem...
Za to, że na wszystkich kontynentach świata pomagasz dzieciom Narodu Polskiego zachować wierność Kościołowi...
Za to, że jak dawniej tak i dziś wspierasz nas, abyśmy byli przedmurzem chrześcijaństwa...

Modlitwa czci i miłości

(powtarzamy: miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie)

Pomocnico Chrystusa w dziele zbawienia...
Najlepsza Matko wszystkich ludzi...
Matko Kościoła wspierająca Ojca Świętego...

Modlitwa prośby

(powtarzamy: bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem)

Matko Chrystusa, która powołujesz nas do współdziałania ze sobą w dziele odkupienia...
Matko rodziny ludzkiej, która uczysz nas pomagać sobie wzajemnie...
Matko Miłosierdzia, która pragniesz, abyśmy przebaczali wyrządzone nam krzywdy...

Modlitwa

Wszechmogący i miłosierny Boże... (jak w dniu pierwszym).

DZIEŃ SIÓDMY

Rozważanie

Z wpisów w Księdze pamiątkowej w Arsenale:

"Przybywać tutaj, to znaczy stać się innym człowiekiem" (uczeń L.E., Olkusz, 6 lutego 1976 r.).

"Jako młodzi ludzie wierzący, przybywamy na Jasną Górę z bagażem swych wątpliwości i win. Pełni ufności polecamy to Maryi i pozostawiamy w murach jasnogórskich. Wracamy pełni optymizmu, z pogłębioną wiarą, do obowiązków na uczelniach i zakładów pracy" (pielgrzymka studentów, maj 1978 r.).

"Matko, pomóż mi uwierzyć w sens życia, znaleźć jego cel, być lepszą, umocnij moja wiarę, Matko Nieustającej Pomocy, dziękuję Ci za okazaną mi łaskę nawrócenia" (czerwiec 1978 r.).

"Matko Boża Częstochowska, dziękujemy Ci, że mogłyśmy tu przybyć, być bliżej Ciebie. Dziękujemy, o Pani Jasnogórska, za tak pięknie przeżyte rekolekcje w duchu wiary i miłości. Matko, bardzo prosimy Cię o szczęśliwe zdanie matury. Prosimy, pomóż w wybraniu właściwej drogi życia" (maturzystki, luty 1978 r.).

"O Matko, dzisiaj zrozumiałam, jak mam żyć. To wszystko, co było do dzisiaj, było po prostu «niczym», jedną pustką wokół mnie. Dziękuję, że pozwoliłaś mi to zrozumieć" (lipiec 1978 r.)

"Matko, pozwól mi uwierzyć w człowieka i sens życia" (czerwiec 1978 r.).

Modlitwa dziękczynienia

(powtarzamy: dziękujemy Ci, Królowo Polski)

Za Twoje macierzyńskie władanie nad nami...
Za Twoją opiekę i pomoc w trudnych latach niewoli i zaborów...
Za to, że zawsze jesteś Tą, która jednoczy Polaków, pomimo wszelkich podziałów, odległości i granic...
Za to, że zawsze jesteś z nami, w okresach powodzenia i niedoli...

Modlitwa czci i miłości

(powtarzamy: miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie)

Królowo, prześladowana przez zaborców na naszej ziemi...
Matko Bolesna, stojąca wytrwale pod naszym polskim krzyżem...
Najczulsza Matko wszystkich prześladowanych i udręczonych niewolą...
Najlepsza Wspomożycielko, która byłaś szczególne bliska Narodowi, gdy był opuszczony przez mocarstwa tego świata...

Modlitwa prośby

(powtarzamy: bądź naszą pomocą i naszym ratunkiem)

Gdy popadamy w nieszczęścia na skutek naszych grzechów, spraw, abyśmy nigdy nie utracili wewnętrznej więzi z Tobą, Jasnogórska Królowo Polski...
Gdy wady nasze i słabości zagradzają nam drogę do wewnętrznej wolności w Bogu...
Gdy atakuje nas pokusa materializmu, zła i nienawiści...
Królowo wszystkich Polaków rozrzuconych po całym świecie...

Modlitwa

Wszechmogący i miłosierny Boże... (jak w dniu pierwszym).

DZIEŃ ÓSMY

Rozważanie

"Matuchno, nie mam żadnych skarbów i bogactw, ale mam serce. Weź je takie, jakie jest, weź moją wolność i wszystko, czym jestem i co posiadam. Posługuj się tym do woli dla mojego zbawienia i całego Kościoła świętego" (luty 1978 r).

"Dziękuję Ci, Matko, za moje wielkie nawrócenie, w tym celu odbyłam pieszą pielgrzymkę z Rzeszowa. Dopomóż zrealizować to zadanie" (Maria, lipiec 1978 r.).

"Dziękuję, Pani Jasnogórska, za naprowadzenie mnie na właściwą drogę. Bez Ciebie tak długi czas czułem się samotny, a teraz zdobyłem Twoją łaskę. Jesteś, o Pani, niezmiernie dobra. Proszę Cie, dopomóż mi w wymazaniu moich grzechów przy konfesjonale. Dopomóż mi, bym był prawym, szczerym, otwartym, pracowitym, inteligentnym, usłużnym młodzieńcem, mężczyzną. Dopomóż mi w egzaminach" (Wojtek, kwiecień 1978 r.).

"Matko Boża, Jasnogórska Pani, serdecznie dziękuję za ten mój największy cud zmartwychwstania ze śmierci grzechu do życia w tej przecudnej łasce Bożej na co dzień" (syn marnotrawcy, maj 1978 r.).

"Najświętsza Maryjo Panno! Przyszedłem do Ciebie po długich latach odżegnania się od Ciebie i odsuwania w niepamięć Twego istnienia. Dziękuję Ci za to z całego serca. Staję się zupełnie innym człowiekiem. Pomóż mi wytrwać przy Tobie i napełnij mnie co dzień miłością do bliźnich" (kwiecień 1978 r.).

"Jestem tu po raz pierwszy. Atmosfera tego miejsca zmusza mnie, aby przebaczyć moim wrogom. Proszę Cię, pomóż mi, Matko" (kwiecień 1978 r.).

Modlitwa dziękczynienia

(powtarzamy: dziękujemy Ci, Królowo Polski)

Za to, że stale pociągasz nas ku sobie i kierujesz naszym życiem...
Za to, że w Twoim Jasnogórskim Sanktuarium jednoczysz nas z Synem swoim...
Za to, że od wieków jesteś wzorem polskich kobiet i uczysz je macierzyńskiej mądrości, godności i dobroci...
Za to, że dla młodych pokoleń jesteś niezawodnym Drogowskazem ku Chrystusowi...
Za to, że bramy Twego Jasnogórskiego Sanktuarium otwarte są dla wszystkich...

Modlitwa przeproszenia

(powtarzamy: przepraszamy Cię, Matko nasza Jasnogórska)

Za grzechy niewiary i obojętności dla Twego Syna...
Za tych, którzy odstąpili od wiary w Syna Twojego...
Za tych, którzy odrzucają Cię, Matko, odmawiają Ci czci i miłości, a nawet bluźnią przeciwko Tobie...
Za niedotrzymanie ślubów składanych Tobie przez Naród Polski w ciągu dziejów i w czasach obecnych...
Za to, że postępowanie nasze tak często nie jest zgodne z wiarą świętą i godnością dziecka Polskiego Narodu, za grzechy przeciwko życiu, za pijaństwo, egoizm, lekkomyślność, zazdrość, niezgodę społeczną i rozwiązłość...
Za każdy dzień przeżyty z dala od miłości i łaski Twojego Syna, za każde zaniedbanie w stosunku do najbliższych braci naszych...

Modlitwa czci i miłości

(powtarzamy: miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie)

Matko, nieustannie czekająca na każde z Twych dzieci...
Matko, wspierająca nas w trudnej ziemskiej wędrówce do Ojca Niebieskiego...
Wychowawczyni Syna Bożego, która macierzyńską troską otaczasz naszą młodzież i dzieci...

Modlitwa

Wszechmogący i miłosierny Boże... (jak w dniu pierwszym).

DZIEŃ DZIEWIĄTY

Rozważanie

Wypowiedzi młodzieży maturalnej po nocy spędzonej na adoracji przed Cudownym Obrazem Matki Bożej:

"Powieki ciążyły bardziej niż zwykle, ale na duszy było lekko, to Ty sprawiłaś Maryjo, Twój wzrok, Twoje serce. Cały mój trud, zmęczenie, Tobie oddałem, dla Ciebie".

"Na Jasnej Górze coś się ze mną stało. Zobaczyłam, że żyję dla innych ludzi i jestem głównie po to, aby im służyć. Zobaczyłam, jak szczęśliwi są ludzie, którzy całkowicie poświęcili się Bogu i Matce Bożej. Dzięki temu zrozumiałam, jak wielką łaską jest powołanie do życia poświęconego wyłącznie Bogu. Przestałam myśleć o wstąpieniu do klasztoru jako o szaleństwie i chyba - gdyby Pan Bóg tego zażądał - to posłuchałabym głosu Bożego".

"Była trochę smutna, a zarazem pełna nadziei, miłości. Jej blizny sprawiły, że przez pewien moment, gdy trochę zasypiałam, zdawało mi się, ze płacze.. Czułam, że jest prawdziwą moją Matką i dlatego bardzo Jej zaufałam".

"Tutaj odczułam jedność i wspólnotę wszystkich obecnych i miałam poczucie tego. że naprawdę potrafimy rozsiewać dobro i radość wśród ludzi".

"Teraz, chociaż byłem już wyczerpany i zmęczony, zdobyłem się na to, żeby na Ciebie popatrzeć. Tylko popatrzeć. To tak mało, a jednocześnie tak dużo. Tam dopiero nie tylko znalazłem, ale i pokochałem Maryję. Bardzo Cię kocham, Matko Boska. Tak jakoś bezinteresownie, nie jak kogoś, od kogo się czegoś chce i dlatego udaje się uczucia - zresztą, tego nie da się powiedzieć".

Modlitwa dziękczynienia

(powtarzamy: dziękujemy Ci, najlepszą Matko)

Za Twoją wędrówkę w Jasnogórskim Obrazie Nawiedzenia...
Za wszystkie łaski nawróceń...
Za pojednane małżeństwa...
Za radość i zgodę w rodzinach...
Za liczne uzdrowienia z chorób i nałogów...
Za miłość i pokój między ludźmi...

Modlitwa prośby

Królowo i Matko nasza, prosimy Cię:

(powtarzamy: daj łaskę wiary i moc miłości)

Ojcom, aby byli wierni podjętym obowiązkom...
Matkom, aby chętnie podejmowały trud macierzyństwa...
Dzieciom, aby zachowały zawsze czystość i prostotę serca...
Młodzieży w twórczym wysiłku budowania lepszej przyszłości...
Samotnym, chorym i opuszczonym...
Zrozpaczonym, aby nie ulegli nigdy pokusie beznadziejności...

Modlitwa czci i miłości

(powtarzamy: miłujemy Cię i wysławiamy Ciebie)

Matko Boga i nasza Królowo, nawiedzająca nasze polskie domy, świątynie i parafie...
Matko, podążająca za swoimi dziećmi do najdalszych zakątków świata, gdzie tylko biją polskie serca...
Matko, która jesteś z nami i przez Twój święty Obraz Jasnogórski wspierasz nas w każdej chwili życia w naszych smutkach, doświadczeniach i radościach...

Modlitwa

Wszechmogący i miłosierny Boże... (jak w dniu pierwszym).


Modlitwy dziękczynienia, prośby, czci i miłości zostały wzięte z "Nowenny do Matki Bożej Częstochowskie", oprac. Ks. Zdzisław Paszkowski; "Modlitewnik Jasnogórski", oprac. o. Konstancjusz Kunz OSPPE, Jasna Góra 1995.

Źródła:

  • Nowenna do Matki Bożej Jasnogórskiej - centrumzawierzenia.jasnagora.pl
  • Nowenna do Matki Bożej Jasnogórskiej - szkolapodstawowa-rodzicedzieciom.pl
  • Nowenna do Matki Bożej Jasnogórskiej przed nawiedzeniem obrazu - parafiazielonka.pl
  • Nowenna Do Matki Bożej Częstochowskiej- sanktuarium-wawolnica.pl