Kim Ona jest?

Kim Ona jest?

Rozważanie nowennowe

Rozważanie z modlitwami zawierzenia i ufności niewolników Jezusa i Maryi Niepokalanej, Jej rycerzy.


I. Pozdrowienie Panny Maryi

Rozpoczynając rozważanie na cześć Matki Bożej Niepokalanej, powtórzmy za św. Franciszkiem: → Bądź pozdrowiona Pani święta Królowo....

Pokłon Ci składam, Matko Boża.
Pokłon Ci składam za archaniołem, który Ci wieści Twoje wybranie.
Pokłon Ci składam wraz z całą ludzkością,
bo wypełniły się natchnione słowa Twoje:

"Błogosławioną mnie zwać będą wszystkie narody".

Po oddaniu pokłonu Matce Najświętszej zastanówmy się, kim Ona jest? Kim jest ta Niewiasta, na którą z podziwem spoglądają niebo i ziemia?

II. Kim Ona jest?

Odpowie św. Maksymilian.

→ Maryja Niepokalana - Kim Jesteś, o Pani? Kim jesteś, o Niepokalana?

a) Niepokalana. Nieskalana grzechem pierworodnym. Nigdy nie była pod władzą ducha ciemności. Z ogólnego przekleństwa grzechu wyrwał Ją Bóg, aby przygotować godne mieszkanie swojemu Synowi. Zawsze piękna, zawsze jasna, zawsze urzekająca blaskiem Bożej łaski. Ten blask wewnętrzny rozlewał się na Jej postaci i urzekał wszystkich, którzy Ją widzieli.

Gdy chora Bernadeta leżała w łóżku wyciągnięta na tak dawnym a prawdziwym krzyżu swego życia, odwiedziła ją mała, cztero- czy pięcioletnia dziewczynka, którą dopuszczono do niej jedynie przez wzgląd na jej młody wiek. Dziecko weszło do pokoju, jak do jakiegoś sanktuarium, a przybliżywszy się ostrożnie na palcach do łóżka chorej, rzekła do niej cichutko i nieśmiało:

- Siostro, czy widziała siostra Matkę Bożą?
- Tak, widziałam Ją, moja maleńka.
- A czy była Ona bardzo piękna?

Na te słowa twarz jasnowidzącej przemieniła się zupełnie i głosem, którego wyraz trudno oddać, odparła: - O tak, była ona tak piękna, iż gdy się Ją raz widziało, miałoby się ochotę umrzeć, by ujrzeć Ją po raz wtóry!

b) Matka Boża. Pytamy dzisiaj, kim Ona jest, kim jest ta Niewiasta, obleczona w słońce łaski Bożej, zawsze miła Bogu, najpiękniejsze dzieło Boże wśród wszystkich stworzeń? Jest Matką Syna Bożego. Największa Jej godność i największe wyniesienie to Jej Boskie Macierstwo. Poczęła z Ducha Świętego i zrodziła światu Swiatłość Przedwieczną, Jezusa Chrystusa, Pana naszego.
Jest Matką Bożą. Zbawiciel świata tulił się do Niej jak każde dziecko do swej matki. Czcił Ją jako matkę, był Jej poddany jak matce. Ona Go karmiła, troszczyła się o Jego doczesne potrzeby, chroniła Jego dziecięctwo. A gdy nadeszły dni krzyża i męki, poszła za Nim Jego drogą krzyżową i gdy konał na krzyżu, trwała w straszliwej udręce ducha. I dlatego jest tak bliska Chrystusowi. Dlatego jest tak umiłowana. Dlatego prośby Jej są tak chętnie wysłuchiwane, że św. Bernard odważył się powiedzieć, iż od wieków nie słyszano, aby ktokolwiek odszedł od Niej niewysłuchany. Wysłuchuje, spieszy z pomocą i wspiera tych, którzy idą do Niej ze swymi prośbami. Szczególnie wysłuchuje tych, którzy proszą Ją o łaskę dobrej śmierci w zjednoczeniu z Chrystusem.

c) Wniebowzięta. Pytamy dzisiaj, kim Ona jest? Kim jest ta Niewiasta, postawiona przez Boga jako słup ognisty dla błądzącej ludzkości? Jest Niepokalaną. Jest Matką Bożą. Jest Wniebowziętą. Za Jej miłość ku Bogu, za Jej matczyne ofiary, za wszystkie udręki duszy i ciała poniesione dla Chrystusa, wyniósł Ją Bóg tak wysoko, jak nikogo spośród ludzi. Syn Boży po Bożemu uczcił swą Matkę, wynosząc Ją do chwały niebios i czyniąc Królową nieba i ziemi.

III. Źródło naszej ufności i nadzieja nasza

Pytaliśmy dzisiaj, kim jest ta Niewiasta. Przypomnieliśmy sobie odwieczną naukę Kościoła świętego, która mówi, że jest Ona Niepokalaną, że jest Matką Syna Bożego i jest Wniebowziętą. Jako taka staje się dla nas źródłem naszej ufności i nadziei na trudy ziemskiego pielgrzymowania.

Kiedy upadamy w grzechy i chcemy się z nich dźwignąć i zyskać przebaczenie u Pana - do Niej idziemy.

Kiedy uginamy się pod brzemionami cierpień krzyża - u Niej szukamy pokrzepienia i siły.

Kiedy umęczeni życiem kierujemy się ku wiekuistym ludzkim przeznaczeniom i wieczności - Ją prosimy, aby stanęła u naszego wezgłowia w ostatniej godzinie. Ona nigdy nie zawodzi, jest naszą Matką, Opiekunką, Pocieszycielką i wsparciem.

Ona, Matka Niepokalana. Ona zna nas dobrze. Wie, ile w nas miłości i wie o wszystkim, czego nam brak. Ona wie, co nas boli i co nam doskwiera; zna nasze cierpienia, nasze przewinienia i nasze mocne postanowienia.

Modlitwa ufności i zawierzenia

Matko, Ty wiesz, co nurtuje nasze serca,
tak bardzo pragnące oddać się Tobie
w macierzyńską niewolę miłości.

Prosimy Cię, Maryjo,
powiedz swojemu Synowi o naszym trudnym dziś.
Powiedz Mu o naszych ludzkich słabościach
i szczerych dążeniach ku dobremu.

Niepokalana Matko, Matko Chrystusa,
spojrzyj z miłością na nas.
Chcemy stawać się coraz bardziej podobni do Ciebie.
Naucz nas żyć z Tobą dla Twojego Syna.

Tak, jak św. Katarzyna Labouré, prosimy: "Okryj mnie, Maryjo, swym dziewiczym płaszczem, a zostanę oczyszczona".

Prosimy Cię, Matko Niepokalana, o przemianę naszych serc i codzienne nasze nawrócenie, bo nasza siła i moc nie leży w wielości modlitw i słów - bo można mieć wargi spękane od modlitwy, jak antyczne schody, a mimo to życia nie zmienić na lepsze;

O Matko Najświętsza, wypełnij nam życie milczeniem, a nasze milczenie miłością.

Daj nam zrozumienie wszystkiego, do czego, o Niepokalana, nas wzywasz, do czego nas skłaniasz i dlaczego tak błagalnie prosisz o modlitwy i ducha ofiary w intencji nawracania grzeszników do Boga.

Spraw, aby nasze serca były zawsze czyste i niepodzielne; całkowicie i bez reszty oddane Tobie, Maryjo, tak jak było oddane Tobie serce papieża Jana Pawła II, za którym powtarzamy dziś: "Jestem cały Twój".


Oprac. MARYJNI.PL

Źródło: O. Stanisław Maria Kałdon OP, Nowenna ku czci Niepokalanej Dziewicy Maryi, Kraków 2008.