Pokuta
Zakon nasz nazywa się i jest Zakonem pokuty czyniącym i głoszącym pokutę. A oto w cztery lata po ogłoszeniu dogmatu o Niepokalanym Poczęciu widzimy Ją samą mówiącą w Lourdes: pokuty, pokuty, pokuty! A któż to chce naszemu zepsutemu światu głosie potrzebę pokuty? - Niepokalana. Pozwólmy tedy, aby Ona, Ona sama w nas i przez nasz Zakon głosiła pokutę dla odnowienia dusz.
Zbyt dużo czasu zajęłoby rozwalanie tych słodkich i radosnych myśli, lecz nie nogę się powstrzymać, aby jeszcze czegoś nie dodać.
Pozwólmy, aby Ona nam sama głosiła ową pokutę, otwórzmy serce nasze i pozwólmy Jej wejść, oddajmy Jej ochotnie serce, duszę, ciało i wszystko bez żadnych zastrzeżeń czy ograniczeń, poświęćmy się Jej zapełnię, abyśmy byli Jej sługami, dziećmi i Jej bezwarunkową własnością, abyśmy poniekąd byli Nią samą na tym świeci, żyjącą, mówiącą i działającą.