Przez Maryję do Jezusa - dlaczego?
Przez Maryję do Jezusa.
Czytając Dzienniczek św. Siostry Faustyny, wnioskuję, że Jezus Chrystus jest bardzo wrażliwy - tak odbieram przekaz Dzienniczka. Jezus to Miłość, która oddała za nas życie na krzyżu. Więc co ty możesz dać w zamian, za taką wielką ofiarę? Nic. Więc gdy stajesz na modlitwie sam, możesz zranić Jezusa, bo tylko On zna twoje prawdziwe intencje serca.
Sam osobiście wielokrotnie stawałem sam na modlitwie do Boga i Jezusa, prosząc Ich w intencji moich rodziców. Pomyślisz: co w tym takiego wielkiego? A jednak.
Ucząc się życia zwierzeniem Maryi, po około trzech latach Maryja pokazała mi prawdziwe intencje mego serca. Ja uważałem, że modlę się za rodziców, o ich zdrowie i łaski, a w sercu było, żeby oni się zmienili, bo ja już taki święty jestem. Widzisz różnicę.
Jezus sam żył z Maryją 30 lat, a trzy lata nauczał, choć jest Synem Bożym. To wskazówka dla mnie, dla ciebie. Maryja jest kobietą, matką. Kto lepiej rozumie swoje dzieci, jak nie matka? Z miłością i czułością pokaże ci, co robisz źle. A facet, wiadomo, jaki jest.
Zobacz, co działo się, zanim Maryja przyszła na świat. Potop, spalenie Sodomy, bo taka natura faceta. A kobieta, odwrotnie, wszystko robi z miłością, z uczuciem, nawet kiedy ciebie upomni, łatwiej to zaakceptujesz i poprawisz.
Tak, jak w Kościele jest hierarchia, tak i w niebie Bóg, Syn Boży, Duch Święty i Maryja - Ta, której Jezus niczego nie odmówi, bo ma pewność, że Maryja daną intencję, modlitwę, oczyści z miłości własnej i przedstawi je Jezusowi na czystej tacy.
Dziś więcej uciekam się do Maryi, bo wiem, że Ona uczy mnie, jak najlepiej się modlić, nie raniąc przy tym Boga i Jezusa. Taką też zależność szybciej zobaczy osoba po przejściach, która widzi w Maryi ostatnią deskę ratunku. Dlaczego Karol Wojtyła swojemu pontyfikatu nie nadał hasła: "Jezu, cały Twój"? Przecież był głową Kościoła. Może znał tę zasadę, powielaną przez wszystkich maryjnych świętych: "Maryjo, cały Twój". Bo Maryja to Mistrzyni życia duchowego.
Dodaj komentarz