Moja modlitwa
Na modlitwie zawsze staję w obecności Pana, tego, który Jest moim Bogiem, i który jest dla mnie Tajemnicą. Jego obecność to coś, czego nie mogę wypowiedzieć słowami, po prostu On Jest, a ja obok Niego, siedzę i patrzę. To patrzenie mnie przenika i sprawia, że na moment zapominam o wszystkim, wszystko co do tej pory było ważne, a to co było problemem znika. Po prostu wiem, że to wszystko jakoś się poukłada. Nie wiem jak, ale mam tę wewnętrzną siłę, siłę, którą On mi dał, siłę Jego obecności i cudownego pokoju, który mi dał gdy patrzyłam na Niego. Myślę, że Maryja zawsze jest w tej Jego Obecności. Ona jest tą Obecnością przeniknięta i dlatego potrafi nam wyjednać wszystko u Jezusa. Ona tę Boża Obecność niesie ze sobą i jak płaszczem otula całą ziemię i każdego z nas, którzy się do Niej uciekamy i Jej pomocy i orędownictwa wzywamy.
Odwagi więc, bo Ona niesie nam ten Boży pokój.
Dodaj komentarz