Boskie Serce Jezusa
W uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa nie sposób nie spojrzeć na nasze serca. Jego Serce ,choć przebite włócznią, to Serce kochające, Serce dające życie, Serce pełne miłosierdzia, przebaczenia i miłości. Jakie jest moje serce? Dla mnie, jako rycerza Niepokalanej (MI), dzisiejsza uroczystość jest najważniejsza, gdyż oddaję się Niepokalanej, jestem w Jej szkole po to tylko, by ściśle zjednoczyć się z Najświętszym i Najsłodszym Sercem Jej Syna, Jezusa. Przez Maryję Niepokalaną do Jezusa - oto moje hasło, motto życiowe. A dlaczego przez Niepokalaną? Albowiem - mówił św. Maksymilian - gdzie Ona wejdzie, tam łaskę nawrócenia i uświęcenia wyprasza.
Dla mnie najważniejsze dziś staja się słowa św. Maksymiliana M. Kolbego:
Im kto bardziej szerzy cześć i miłość ku Niepokalanej, im kto więcej dusz dla Niej, a przez Nią dla kochającego nas aż do śmierci na krzyżu Przenajświętszego Serca zdobędzie, ten okaże i największą miłość, bo miłość czynną temu Przenajświętszemu Sercu, ten najbardziej z Nim się połączy.
Dzisiejszy dzień to dzień Miłości, bo Serce to Miłość. Nigdy nie zrozumiem, jak bardzo ukochał mnie Bóg. Mogę jednak i dziś odnowić swój Akt Oddania się Niepokalanej ufając, że im bardziej będę własnością Niepokalanej, tym bardziej będę żyła miłością Bożą, gdyż Jej miłość jest miłością Bożą. Mi nie pozostaje nic innego, jak zjednoczyć się z miłością Niepokalanej, by Ona żyła w mojej duszy, bym zniknęła w Niej... Cóż za piękne wyniesienie...
Dodaj komentarz