10 lat życia oddaniem 33
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Matka Jego.
Mam na imię Łukasz.
Dziś mam 28 dzień zawierzenia, w kościele święto Franciszka Salezego, w temacie dnia, mowa o snach. W tym roku będę obchodził jubileusz 10 lat życia dodaniem 33. Co roku jest inaczej, trudniej... Nie chce się tutaj użalać. Podczas tych rekolekcji odkryłem, że jestem mocno surowy i to też odbija się na relacjach z ludźmi.
W zeszłym roku byłem trzeci raz w Medjugorie, Maryja dała mi się tam poznać, a szatan próbuje mi to zabrać. Dotknęło mnie też w tym dniu jakie to nabożeństwo doskonałe powinno być w moim życiu według opisu Świętego Ludwika.
Też dziś przypomniał mi się sen, który miałem około 10 lat temu. Wtedy opowiedziałem go tylko kierownikowi duchowemu, którego wtedy miałem. "Byłem w Medjugorie pamiętam z ks. Karolem, chodziłem po Medjugorie i do reklamówki zbierałem witraże z wizerunkiem Jezusa i Maryi. Witraże były od błota, a ja wewnętrznie głęboko wzruszony mówiłem, że nie powinno tak być. Na witrażach raz był Jezus z Najświętszym Sercem, raz Maryja z Niepokalanym Sercem, raz byli Oboje na tych witrażach".
Chociaż to nabożeństwo oddania 33 nie jest łatwe, to chcę na Sądzie Bożym usłyszeć, że jestem umiłowanym synem Maryi.
Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Matka Jego.
Dodaj komentarz