Matka Kościoła

Tytuł "Matka Kościoła" spotykamy już sporadycznie u Ojców Kościoła. Św. Epifaniusz zwie Maryję "prawdziwie Matką wszechżyjących", św. Ambroży interpretuje testament z krzyża (J 19,26-27) jako zapoczątkowanie praw macierzyńskich Maryi w stosunku do członków Kościoła, św. Augustyn mówi o Niej jako o "Matce członków Chrystusa". Powszechnie zaczęto nazywać Maryję Matką Kościoła począwszy od XII w., gdy w teologii i pobożności podjęto temat macierzyństwa duchowego.

W uszczęśliwiającym widzeniu Maryja rozpoznaje w sposób indywidualny i osobisty poznaniem matczynym, głębszym niż poznanie świętych. Matka jednak nie tylko poznaje, lecz również działa przez pośrednictwo żywe wypływające z miłości.

Aby zrozumieć miejsce Maryi w życiu i posłannictwie Kościoła (por. KKK 963), trzeba chwilę zatrzymać się i przypomnieć sobie czym jest Kościół.

KKK 748 porównuje Kościół do księżyca, którego całe światło jest odbiciem światła słońca i stwierdza, że "Kościół nie ma innego światła niż światło Chrystusa". A dalej (KKK 759) podaje, że Odwieczny Ojciec "wierzących w Chrystusa postanowił zwołać w Kościół święty". Pan Jezus zapoczątkował Kościół swój głosząc radosną nowinę (por. KKK 763), gromadząc uczniów (por. KKK 764n) i umierając na krzyżu: "jak Ewa została utworzona z boku śpiącego Adama, tak Kościół narodził się z przebitego Serca Chrystusa, który umarł na krzyżu" (KKK 766).

W czasie Zesłania Ducha Świętego "Kościół publicznie ujawnił się wobec tłumów i zaczęło się rozszerzanie Ewangelii" (KKK 767). "Kościół osiągnie swe wypełnienie tylko w chwale nieba" (KKK 769).

"Kościół jest równocześnie widzialny i duchowy, jest społecznością hierarchiczną i Mistycznym Ciałem Chrystusa. Jest jeden, utworzony z elementu ludzkiego i elementu Boskiego. To czyni go tajemnicą, którą może przyjąć tylko wiara" (KKK 779).

Kościół - jak czytamy w Dziejach Apostolskich - zgromadził się (...) w górnym pomieszczeniu (Wieczernika) z Maryją, która była Matka Jezusa, i z Jego braćmi (por. Dz 1,12-14). Nie może przeto nazywać się Kościołem - jak pisze w adhortacji apost. Marialis cultus (O należytym kształtowaniu i rozwijaniu kultu Najświętszej Maryi Panny) papież Paweł VI - jeśliby tam nie było Maryi, Matki Pana, z Jego braćmi.

Obecność więc Maryi w Wieczerniku, wśród młodej wspólnoty Kościoła świadczy, że Ta, która wydała na świat Jezusa, Syna Bożego, uczestniczy w jakiś sposób w narodzinach Kościoła powszechnego. Stąd "Tajemnica Kościoła - jak pisze pewien teolog - jest wpisana w dwie doskonałe osoby: Boską osobę Chrystusa i ludzką osobę Maryi".

Po wniebowstąpieniu Jezusa Maryja znalazła swe miejsce wśród apostołów. Należy do Kościoła swego Syna. Równocześnie opiekuje się nim jako troskliwa Matka. Jest zarówno Córką jak i Matką Kościoła. Cała jest dla Chrystusa i cała dla Kościoła. Stanowi dla nas najdoskonalszy wzór: zaangażowania w sprawy Ewangelii, pilnego słuchania słowa Bożego, posłuszeństwa, wiary, służenia potrzebującym itd.

Na prośbę m.in. Episkopatu Polski papież Paweł VI podczas Soboru Watykańskiego II, dnia 21 listopada 1964 r. podpisując Konstytucję dogmatyczną o Kościele "Lumen gentium" ogłosił Maryję Matką Kościoła: Ku chwale więc Najświętszej Maryi Panny, oraz ku naszej radości, ogłaszamy Najświętszą Maryję Pannę Matką Kościoła, czyli całego Ludu chrześcijańskiego, zarówno wiernych, jak i pasterzy, którzy wszyscy zwą Ją swą Matką najmilszą. Ustanawiamy również, aby odtąd cały lud chrześcijański oddawał Matce Boga pod tym właśnie najmilszym Imieniem jeszcze większą cześć i do Niej zanosił swe prośby... Twemu Niepokalanemu Sercu powierzamy, o Bogurodzico Dziewico, całą ludzkość!
<--PAGEBREAK-->Historia tytułu "Matka Kościoła".

Tytuł "Matka Kościoła" spotykamy już sporadycznie u Ojców Kościoła. Św. Epifaniusz zwie Maryję "prawdziwie Matką wszechżyjących", św. Ambroży interpretuje testament z krzyża (J 19,26-27) jako zapoczątkowanie praw macierzyńskich Maryi w stosunku do członków Kościoła, św. Augustyn mówi o Niej jako o "Matce członków Chrystusa". Powszechnie zaczęto nazywać Maryję Matką Kościoła począwszy od XII w., gdy w teologii i pobożności podjęto temat macierzyństwa duchowego. Od tego czasu tytuł ten wchodzi stopniowo w powszechne użycie. W kulcie średniowiecznym pojawiają się tytuły "matka", albo "najmilsza matka", "matka najlepsza", przejęte przez następne epoki. W okresie przedsoborowym tematyka macierzyństwa Maryi względem Kościoła staje się bardzo żywa. Tytułu "Matka Kościoła" używali liczni teolodzy, a także papieże (szczególnie Leon XIII i Jan XXIII, a wcześniej Benedykt XIV, Benedykt XV, Pius X i Pius XI), stosowano je także w języku kultycznym. Zaważyło to na wczesnym etapie prac Soboru Watykańskiego II, który w swej drugiej redakcji tekstu ósmy rozdział zatytułował "O Błogosławionej Maryi Dziewicy Matce Kościoła".

Podczas trwania Soboru wielu uczestników obrad domagało się przyznania Maryi tego tytułu. Poparli oni postulat kard. S. Wyszyńskiego i biskupów polskich o uroczystym uczczeniu przez Sobór Maryi jako Matki Kościoła w którym znalazły się następujące słowa:

Opierając się na tych licznych dowodach zaczerpniętych z nauki Kościoła postanowiliśmy prosić Ojca Świętego, by raczył usankcjonować tak powszechną opinię i ogłosić Maryję matką Kościoła oraz oddać Jej macierzyńskiej opiece cały Kościół i ludzkość. Chodziłoby o publiczny akt kultu, przez który złączeni z Papieżem biskupi zebrani na auli soborowej oddaliby cały Kościół opiece Maryi. Następnie akt ten zostałby powtórzony we wszystkich diecezjach i parafiach (...)Memoriał nasz nawiązuje do oddania rodzaju ludzkiego Niepokalanemu Sercu Maryi, którego dokonał papież Pius XII w roku 1942, w dwóch fazach (...) Przykłady z dziejów naszej Ojczyzny, a zwłaszcza a z trudnych okresów naszej historii, gdy ważyły się losy narodu wykazują, jak ogromna jest moc wstawiennictwa Maryi w obronie naszej wiary, wolności i bytu narodu. Podobnie myślimy i w dzisiejszych czasach, więcej, mamy silne przekonanie, poparte codziennym doświadczeniem, że jedyną obroną naszej jedności i drogą zbawienia jest głęboka cześć wobec Matki Boga i ludzi, matki całego rodzaju ludzkiego, a w szczególny sposób wobec Matki Kościoła

Prymasowi Polski chodziło o znaczenie duszpasterskie nowego, bliskiego wiernym, tytułu maryjnego. W ogłoszeniu Maryi Matką Kościoła chodziło o uproszczenie wstawiennictwa Maryi: o obdarzenie Kościoła wolnością kultu, obronę obyczajów, uznanie praw Kościoła, osiągnięcie jego jedności, uproszenie pokoju. Na podstawie wypowiedzi Pawła VI można sądzić, że podobne racje przemawiały za decyzją papieża, który powagą swojego Najwyższego Urzędu oficjalnie nadał Maryi tytuł Matki Kościoła.
Sobór nie użył formalnie w swych dokumentach tytułu Matki Kościoła. Użył jednak sformułowania: "Kościół też katolicki pouczony przez Ducha Świętego darzy Ją synowskim uczuciem czci jako Matkę najmilszą".

Święto Maryi Matki Kościoła nie weszło do kalendarza powszechnego. Jednakże Episkopat Polski wprowadził je jako obowiązujące we wszystkich diecezjach naszego kraju i wystosował list, w którym informował o radosnej wiadomości ogłoszenia Maryi Matką Kościoła:

Episkopat polski z dniem dzisiejszym ogłasza wiernym święto Maryi, Matki Kościoła, które ma być w diecezjach Polski obchodzone co roku, w poniedziałek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Dzień ten został wybrany dlatego, ponieważ Zesłanie Ducha Świętego było początkiem działalności Kościoła.
Jak podają Dzieje Apostolskie, w momencie Zesłania Ducha Świętego, w Wieczerniku obecni byli wszyscy Apostołowie, którzy "trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego" (Dz 1,14). Matka Najświętsza, Oblubienica Ducha Świętego, mocą którego w dniu Zwiastowania poczęła Jezusa Chrystusa, przeżyła w Wieczerniku wraz z Apostołami zstąpienie Ducha Miłości na Kościół. Od tej chwili Maryja, Wspomożycielka Wiernych i Matka Kościoła, towarzyszy Kościołowi, Słuszną jest więc rzeczą, aby każdego roku, zaraz po uroczystościach Zielonych Świątek, przypominać związek Kościoła z Matką Chrystusową.(...) Padło oficjalne oświadczenie: Kościół ma Matkę! Matka Chrystusowa jest Matką naszą. Radość Ojców Soboru była nieopisana. Można ją porównać tylko z radością, jaką wywołało na Soborze Efeskim w roku 431 ogłoszenie dogmatu o Boskim Macierzyństwie Maryi
.

Matkę Kościoła wspomina się liturgicznie w poniedziałek po uroczystości Zesłania Ducha Świętego, którą uważa się za dzień ostatecznych narodzin misyjnego Kościoła. W Polsce obchodzone jest ono uroczyście i z radością jako jedno z większych świąt ustanowionych na cześć Matki Jezusa i naszej.
Jan Paweł II wprowadził tytuł Mater Ecclesiae do Litanii Loretańskiej.
<--PAGEBREAK-->Podstawy dogmatyczne tytułu "Matka Kościoła".

Paweł VI, w przemówieniu ogłaszającym Maryję Matką Kościoła, wyodrębnił dwa wymiary Kościoła: z jednej strony "ustrój hierarchiczny", "święta liturgia", "sakramenty", "instytucjonalna budowa", z drugiej - "mistyczny związek z Chrystusem", będącym "jego wewnętrzną siłą i istotną cechą, która jest głównym źródłem skuteczności jego uświęcającego ludzi działania". O tym drugim wymiarze myślał papież nazywając Maryję Matką Kościoła.

Sobór Watykański II mówi o Maryi jako "matce członków Chrystusowych", "obecnej w tajemnicy Kościoła, który darzy Ją synowskim uczuciem i czci jako matkę najmilszą", o "matce w porządku łaski", o "macierzyństwie w ekonomii łaski", o "zbawczym zadaniu Maryi", o tym, że "z macierzyńską miłością współdziała w rodzeniu i wychowaniu wierzących", o "wsparciu macierzyńską opieką", o "matce ludzi", wreszcie - rozmyśla o niej z "synowską miłością". W świetle tych sformułowań trzeba rozumieć ten tytuł maryjny.

W KK 61 czytamy, że podstawą duchowego macierzyństwa jest stosunek do Chrystusa i współpraca z Nim w dziele zbawienia: "Przeznaczona na Matkę Boga (...) stała się tu na ziemi (...) Matką Boskiego Odkupiciela (...) współpracowała z dziełem Zbawiciela (...) dlatego to stała się nam matką w porządku łaski". KK 62 ukazuje nam, że Maryja opiekuje się "braćmi Syna swego". Zwrot ten podkreśla bezpośrednią relację wierzących do Chrystusa.

Wcielenie Chrystusa jest początkiem Kościoła, skoro pojawia się jego Głowa i Założyciel. Odkupieńcza śmierć na krzyżu jest wydarzeniem, z którego wyłania się Kościół, zrodzony z przebitego boku Chrystusa. Zaś zapowiedziane przez Zbawiciela Zesłanie Ducha Świętego stanowi kolejne miejsce ujawniania się Kościoła w jego apostolskiej i zbawczej misji. We wszystkich tych wydarzeniach obecna jest Maryja. Jej macierzyństwo nie jest Jej osobistym przywilejem, lecz dotyczy wszystkich odkupionych. Toteż jako Matka Chrystusa według ciała jest też w sposób duchowy Matką Mistycznego Ciała, do którego przynależy sama jako córka i siostra.

Jej funkcji macierzyńskiej względem Syna Bożego nie można zamknąć w akcie poczęcia i zrodzenia. Maryja jest Matką Jezusa poprzez wszystkie dni Jego doczesnej pielgrzymki ku mającej nadejść "godzinie" i dalej - w wieczność. Jej związek z Chrystusem oznacza, że Jej "macierzyńska funkcja w porządku łaski", która zaczęła się "od aktu zgody" (fiat), realizuje się nieustannie "przez wielorakie wstawiennictwo", "aż do dopełnienia się zbawienia" (por. KK 62).

Zbawczy plan Boga trwa dalej, dlatego macierzyńska opieka Maryi, widoczna w historii Jezusa i pierwotnego Kościoła, nie kończy się z wniebowzięciem: "wzięta do nieba nie zaprzestała tego zbawczego działania" (KK 62). W niebie Maryja jest całkowicie świadoma swej misji macierzyńskiej. Żyjąc dawniej w mrokach wiary, nie znała mocy i skuteczności swego wstawiennictwa. Nie znała w taki sposób jak Chrystus zna (J 10,12) każdą owieczkę stada. Teraz poznała w Bogu każde ze swych dzieci. Umiłowała ich w swym Synu.

Obok omówionego wątku, istnieje jeszcze inny, ukazujący relację Maryja - Kościół. Łączy się on z koncepcją Kościoła jako całości, dla którego Maryja jest nie tyle matką, ile "typem", "pierwowzorem", "najdoskonalszym wzorcem", "znakiem nadziei i pociechy" (KK 53,63,64,65). Tu Maryja jawi się nie tyle jako "Matka", lecz jako najznakomitsza cząstka Kościoła, doskonały wzór ucznia Chrystusowego - "nasza Siostra"

Trzy wątki doskonale wypełnione w osobie Maryi składają się na Jej duchowe macierzyństwo względem Kościoła: 1) Maryja jest członkiem Kościoła, jest "wewnątrz" Kościoła, nie poza nim, ani ponad nim; 2) jest jego wyobrażeniem (sama jedna jako Wierząca "jest Kościołem" od momentu wcielenia do "pierwszego znaku" w Kanie Galilejskiej, kiedy "uwierzyli w Niego Jego uczniowie", i od śmierci Jezusa do pierwszej chrystofanii Zmartwychwstałego, w czasie, gdy wszyscy zwątpili w Jego bóstwo i mesjańskie posłannictwo); 3) Maryja jest też pierwowzorem Kościoła, który jako matka przez chrzest rodzi do nowego życia synów z Ducha Świętego poczętych i z Boga zrodzonych, jako dziewica nieskazitelnie i w czystości dochowuje wiary Oblubieńcowi, a naśladując Matkę Bożą, mocą Ducha Świętego zachowuje dziewiczo nienaruszoną wiarę, mocną nadzieję i szczerą miłość. We wniebowzięciu zaś Maryi ogląda już to, co sam na końcu dziejów ma nadzieję osiągnąć (por. KK 63, KKK 829).