Ratunek w Różańcu świętym

Ratunek w Różańcu świętym

Papież Leon XII napisał encyklikę Quod auctoritate apostolicae (22 XII 1885) w nawiązaniu do poprzedniej - Immortale Dei (19 XI 1885), w której wskazał drogę do zbliżenia się ku Bogu nie tylko jednostkom, ale i państwom. Odbiegły one daleko od prawa Bożego, dlatego "nikną cnoty, szaleją namiętności, zło panoszy się, opinia i lęk zamyka usta przed wypowiadaniem zdrowych przekonań. Zły przykład i nieuczciwe stowarzyszenia odciągają od wiary".

Aby uleczyć tak wielkie zło, potrzebne są potężnych środków, dlatego papież wzywa biskupów i kapłanów, do których głównie ta encyklika jest zwrócona, aby jak najusilniej na te środki wskazywali.

Pierwszym środkiem jest pokuta, wiodąca do życia pełnego umartwień, a dopomaga w tym praktycznie Trzeci Zakon św. Franciszka. Drugim środkiem jest modlitwa - szczególnie modlitwa różańcowa, która jest najdoskonalszym wzorem modlitwy. Papież jest przekonany, że jak w XIII w. Bóg, aby uzdrowić społeczeństwa, posłał św. Franciszka i św. Dominika, tak i dzisiaj, duch pierwszego - zamknięty w umiłowaniu ubóstwa, i duch drugiego - przejawiający się w Różańcu, odrodzą świat.

Trzecim wreszcie środkiem jest unikanie wszelkich sporów wiodących do stargania węzłów chrześcijańskiej miłości, o którą modlił się Pan Jezus, aby "byli jedno".

Następnie papież podaje warunki Jubileuszu i kończy wezwaniem udania się pod opiekę Matki Bożej Różańcowej.


Modlitwa, zwłaszcza różańcowa

Wśród tych wielkich potrzeb osobistych i publicznych, gdy cała nadzieja ratunku opiera się o pomoc i opiekę Ojca niebieskiego, pragnęliśmy dalej wielce, by trwał stały zapał do modlitwy, połączony z ufnością. W każdym czasie ciężkim dla chrześcijaństwa, gdy zdarzyło się, że Kościół uciskały zewnętrzne niebezpieczeństwa, lub wewnętrzne niedomagania, poprzednicy Nasi podnosząc oczy błagalnie ku niebu, jasno uczyli, jak i skąd należy wypraszać światło dla dusz, mężną cnotę i pomoc odpowiednią do okoliczności. Tkwiły im bowiem głęboko w pamięci przykazania Jezusa Chrystusa: "Proście, a będzie wam dane" (Mt 7,7); "Zawsze się modlić należy i nie ustawać" (Łk 18,1). Tym słowom odpowiada jak echo głos apostolski: "Módlcie się bez ustanku" (1 Tes 5,12). "Proszę więc z naleganiem, by przede wszystkim były czynione błagania, modlitwy, prośby i dziękczynienia za wszystkich ludzi" (1 Tm 2,1). W tym przedmiocie zostawił nam Jan Złotousty w swych pismach trafne porównanie: "Jako człowiekowi, przychodzącemu na świat nago i bez potrzebnych rzeczy, dała przyroda ręce, których pracą ma sobie zdobyć to, co mu jest konieczne do życia, tak w rzeczach nadprzyrodzonych, w których sam przez się nic nie potrafi, otrzymał od Boga zdolność do modlitwy, aby używając jej mądrze, łatwo wyprosił sobie wszystko, czego potrzebuje do zbawienia".

Z powyższego niech każdy z Was, Czcigodni Bracia, wywnioskuje, jak miła Nam jest i jak pochwalamy gorliwość Waszą w rozszerzaniu nabożeństwa Różańca świętego, którą okazaliście za Naszą zachętą, szczególnie w ostatnich latach. Nie możemy też pominąć milczeniem pobożności ludu, rozbudzonej w tym kierunku prawie wszędzie; trzeba więc starać się jeszcze bardziej ją rozpalić i na stałe utwierdzić. Nikt z Was nie zdziwi się więc, że znowu powracamy do tej zachęty, którą daliśmy już kilka razy, bo rozumiecie, ile na tem zależy, by wśród wiernych kwitł zwyczaj odmawiania Różańca Marjańskiego i wiecie doskonale, że w nim mamy bardzo piękną cząstkę i postać tego ducha modlitwy, o którym mówimy a zarazem jak ta modlitwa odpowiada naszym czasom, jak jest łatwa i płodna w zbawiennych skutkach (...).

Zachęta

Wreszcie niechaj wszyscy usiłują z największą starannością zjednać sobie łaski Wielkiej Bożej Rodzicielki przez szczególną dla Niej cześć i modlitwy osobliwie w tym czasie. Chcemy bowiem, by ten rok święty jubileuszowy był pod opieką Najśw. P. Maryi Różańcowej i mamy nadzieję, że za Jej pomocą wielu będzie takich, których dusza, oczyszczona ze zmazy popełnionych grzechów, odnowi się w wierze, pobożności i sprawiedliwości nie tylko ku nadziei zbawienia wiecznego, lecz także na zapowiedź spokojniejszej epoki.

LEON XIII, PAPIEŻ, Enc. Quod auctoritate apostolicae, 22 grudnia 1885, 5-6, 11