Dziewictwo Maryi

Dogmat: "Jeśli ktoś nie wyznaje [...], że właściwie i prawdziwie święta, niepokalana i zawsze dziewica Boża Rodzicielka [...] poczęła szczególniej i prawdziwie bez nasienia, a z Ducha Świętego, Boże Słowo [...], a następnie w sposób nienaruszony je zrodziła, pozostając w dalszym ciągu nienaruszoną dziewicą - jeśli ktoś tego nie wyznaje, niech będzie potępiony" (Synod lateraneński, 649 r.).

Stałe dziewictwo NMP

Wiara w naukę o dziewictwie Maryi zawarta jest w następujących dokumentach Kościoła:

a) Symbol Nicejsko-Konstantynopolitański: "I wcielił się z Ducha Świętego, z Maryi Dziewicy".

b) Z listu św. Leona Wielkiego do Flawiana (449 r.): "Poczęty jest bowiem z Ducha Świętego w łonie Dziewicy Matki, która go tak z zachowaniem dziewictwa zrodziła, jak z zachowaniem tegoż poczęła".

c) Synod lateraneński (649 r.) za papieża Marcina I: "Jeśli ktoś nie wyznaje według nauki świętych ojców[...], że właściwie i prawdziwie święta, niepokalana i zawsze dziewica Boża Rodzicielka [...] poczęła szczególniej i prawdziwie bez nasienia, a z Ducha Świętego, Boże Słowo, które przed wiekami narodziło się z Ojca, a następnie w sposób nienaruszony je zrodziła, pozostając w dalszym ciągu nienaruszoną dziewicą - jeśli ktoś tego nie wyznaje, niech będzie potępiony".

Nauka o uprzednim, tj. przed narodzeniem Chrystusa, dziewictwie Maryi, jest dogmatem katolickiej wiary uroczyście podawanym do wierzenia; nauka zaś o dziewictwie w czasie zrodzenia i potem jest dogmatem z powszechnego nauczania.


A. DZIEWICTWO MATKI NAJŚWIĘTSZEJ PRZY POCZĘCIU CHRYSTUSA PANA

Pismo Święte jasno uczy, że Maryja poczęła Jezusa na sposób dziewiczy; św. Łukasz podaje (1,26) że "posłał Bóg anioła Gabriela [...] do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja". Zwiastuje Jej Anioł, że pocznie i porodzi Syna, który będzie Synem Najwyższego. Na pytanie Maryi: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?", Anioł odpowiada: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię". Do Józefa, który chciał Maryję, będącą w ciąży, potajemnie opuścić, mówi Anioł: "Nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło" (Mt 1,20).

Z powyższych tekstów wynika, że ciało Chrystusa było ukształtowane w sposób cudowny przez Ducha Świętego. [Ze słów "nie znam męża" Ojcowie Kościoła nawet wyciągają wniosek, że Maryja złożyła ślub dziewictwa].

Chociaż w Ewangelii według św. Łukasza mówi się o rodzicach Chrystusa przy odnalezieniu Pana Jezusa w świątyni, to jednak ta sama Ewangelia mówi, że Jezus w sposób dziewiczy został poczęty i że Józef był tylko przybranym Jego ojcem.

Św. Ireneusz naucza, że narodzenie Chrystusa Pana z Dziewicy należy do zakresu wiary głoszonej przez cały Kościół. I pod tym względem nic się nie zmieniło od czasów Ewangelii i Ireneusza, gdyż dziewicze poczęcie Chrystusa przez Maryję jest prawdą uroczyście wyznawaną w symbolach wiary aż po dziś dzień.


B. DZIEWICZE ZRODZENIE CHRYSTUSA PANA PRZEZ MARYJĘ

Chrystus Pan, chociaż miał prawdziwe i rzeczywiste ciało ludzkie, ukształtowane przez Ducha Świętego z krwi Najśw. Maryi Panny, to jednak zrodził się w sposób nadprzyrodzony, nie naruszając Jej dziewictwa.

Nauka o dziewiczym narodzeniu Chrystusa przez Maryję nie zawiera się w Piśmie Świętym, lecz powszechna tradycja Kościoła wyraźnie o niej mówi. Grzegorz z Nazjanzu (329-389) pisze, że Słowo Boże "narodziło się z Dziewicy w tajemniczy sposób i bez żadnej zmazy". Św. Ambroży (340-397) tak mówi o zrodzeniu Chrystusa: "Według praw ciała znajdował się w łonie, został [potem] zrodzony, karmiony, umieszczony w żłóbku, lecz ponad prawami [przyrody] dziewica poczęła, dziewica zrodziła". A w liście do papieża Syrycjusza pisze, robiąc aluzję do proroctwa o Emanuelu u Izajasza (r. 7): "prorok mówił, że nie tylko dziewica pocznie, ale że dziewica porodzi". Wiarę Kościoła w sposób prosty i krótki wyraża św. Augustyn mówiąc: "Przy poczęciu dziewica, przy zrodzeniu dziewica [...] dziewica ustawiczna".


C. DZIEWICTWO MARYI PO NARODZENIU CHRYSTUSA PANA

Chociaż Pismo Święte nie mówi wyraźnie o tej prawdzie, to jednak tradycja chrześcijańska przez usta wielkich pisarzy i ojców Kościoła piętnuje z całą surowością poglądy, jakoby Maryja posiadała inne dzieci poza Chrystusem. Orygenes np. nazywa taki pogląd szaleństwem; św. Ambroży używa tu wyrażenia świętokradztwo; św. Efrem modli się do Maryi: "O Dziewico i Pani, niepokalana Boża Rodzicielko, Pani moja najchwalebniejsza [...] Ty zrodziłaś Boga i słowo według ciała, zachowując dziewictwo przed narodzeniem i dziewictwo po urodzeniu [Chrystusa]". Św. Hieronim jest gorącym obrońcą nauki o stałym dziewictwie Maryi, a nawet wypowiada się za uznaniem dziewictwa św. Józefa.


HISTORIA DOGMATU

Prawda o dziewictwie Maryi po narodzeniu i w samym narodzeniu Jezusa od początku napotykała na różnego rodzaju sprzeciwy.

Wieczne dziewictwo Maryi nie było uznawane przez Tertuliana. Trudności z uznaniem integralnego dziewictwa Maryi miał także św. Hieronim, który skądinąd występował mocno w obronie wiecznego dziewictwa Maryi.

Do utrwalenia wiary w dziewictwo Maryi na Zachodzie przyczynili się św. Ambroży i św. Augustyn. Stopniowo również i Wschód doszedł wkrótce do takiego samego przekonania. Po Soborze Efeskim wygasły ostatnie ogniska błędów i wątpliwości.

1. Stopniowe rozwiązywanie trudności (373-431)

Dziewictwo Maryi po zrodzeniu Chrystusa zostało wyjaśnione po odrzuceniu dwóch skrajności. Z jednej strony manichejczycy uważali, że małżeństwo jest z natury grzeszne. Z drugiej natomiast ich przeciwnicy wskazywali na Maryję jako na doskonały wzór Matki licznej rodziny. Dzięki Hieronimowi, Ambrożemu i Augustynowi chrześcijanie szybko uświadomili sobie, że całkowitego poświęcenia się Bogu przez Maryję nie można pogodzić z oddaniem się człowiekowi, a to z kolei nie oznacza wcale pogardy małżeństwa.

Trudniejszym zagadnieniem było dziewictwo Maryi w zrodzeniu Chrystusa. Niełatwe były do pogodzenia dwie prawdy wiary: macierzyństwo integralne, fizyczne i cielesne, z integralnym dziewictwem, fizycznym i cielesnym. Uczynił to św. Ambroży. Podkreślił on dwie kwestie: Chrystus narodził się z Maryi w sposób rzeczywisty, a nie pozorny; nie były to jednak narodziny zwyczajne, lecz cudowne. Narodzenie Chrystusa jest obrazem i znakiem Jego zrodzenia przed wszystkimi wiekami, wzorem i zadatkiem nowych narodzin w sakramencie chrztu świętego. Dziewicze narodzenie Chrystusa jest antycypacją narodzin eschatologicznych.