Niedziela to dzień Maryi

Zaglądając do Wieczernika

Wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z niewiastami, Maryją, Matką Jezusa, i braćmi Jego (...). Trwali oni w nauce Apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i w modlitwach.

Dz 1,14; 2,42

Dzisiaj pragnę zajrzeć przez okno Wieczernika, gdzie pierwsza wspólnota chrześcijańska celebruje wspomnienie Paschy. Staram się wyobrazić sobie te spotkania, podczas, których oddycha się atmosferą Paschy, aby nasycić się entuzjazmem i świeżością pierwszych celebracji.

Widzę drżące ręce Piotra, które biorą chleb i wino, i słyszę jego łamiący się głos, kiedy wypowiada te same słowa, co Chrystus, powtarza te same gesty! Dostrzegam zadziwienie obecnych, wpatrujących się w chleb i wino, przeżywających gest Wielkiego Czwartku w celebracji doświadczeniu żywej obecności Mistrza.

Z upodobaniem odkrywam ich uczucia, kiedy spożywają chleb i wino! Jakże wzniosły moment, jak wspaniała historia tworzy się za pomocą dłoni, ust i serc! Ileż radości, miłości i emocji w rozpoczynaniu od Jezusa, działaniu w Jego imię, w słuchaniu Go, w doświadczaniu Go, w celebrowaniu Jego obecności!

Jakże biły ich serca w kontemplacyjnym milczeniu Jezusa celebrowanego, adorowanego i spożywanego! Pośród nich wszystkich Ty, Maryjo, siedząca w kąciku, ale stanowiąca główny filar pierwszej wspólnoty Kościoła. Jakie znaczenie, jaką wartość miały słowa, jaki był ich oddźwięk: "oto ciało moje...oto krew moja..."? Kto lepiej niż Ty mógł zrozumieć, przeżywać, zgłębiać te słowa?

Na ołtarzu została złożona część Ciebie, tam jesteś Ty, Twoje życie, Twoja krew, Twoje doświadczenie wiary. Twoja historia związana z historią Jezusa. Jak ważną chwilą jest dla Ciebie Dzień Pański! To Twój dzień, nikt nie może Ci odebrać tego dnia, który równoważy się z Twoim życiem. To dzień zmartwychwstania Jezusa, dzień świąteczny, pierwszy z dni.

Opowiedz nam, Maryjo, o Twojej obecności w celebracji Paschy, o Twoim uczestnictwie w Eucharystii! Co czułaś, spożywając Ciało Chrystusa, pijąc Jego Krew?

Tak trudno nam zrozumieć, pojąć to niepowtarzalne doświadczenie, ale pomimo to, proszę, staraj się nam je nieustannie przekazywać. My również potrzebujemy zgłębiać, doświadczać, utożsamiać się w pierwszej osobie z tym, co wypowiadamy, słuchamy, celebrujemy! Pomóż nam żyć Eucharystią, celebrować Eucharystię Twoim Sercem, Maryjo!

Ks. Carmelo La Rosa
autor książki "Mistrzyni czułości" - 31 refleksji o Maryi