Życie nadzieją

Chrystus, umarły na krzyżu i pogrzebany, wskazywał jakoby poniósł klęskę, dawał pozory klęski.

Wraz z Jego chwalebnym zmartwychwstaniem, klęskę poniosły wszystkie pozory.

Maryja nie uległa pozorom klęski i chociaż ogarnięta płaszczem bólu, nie straciła nigdy nadziei na zmartwychwstanie.

Życie chrześcijanina jest życiem nadziei. Lecz nie nadziei, która nie musi się spełnić. Jest to nadzieja pewna, że Słowo Boże zatriumfuje Życiem!

Maryja powiedziała Bogu: "Tak" i Bóg przyszedł do nas. Jest z nami, działa w nas i nas zbawia.