Wiara Maryi
Maryja szukała Jezusa przez trzy dni i znalazła Go w świątyni rozmawiającego z uczonymi w Prawie. Uczyniła tak, jak uczyniłaby każda matka, zwracając Mu uwagę, że pozostał sam bez pozwolenia, bez powiadomienia Jej o tym.
Maryja nie pojmowała postępku Jezusa, tak jak to ma miejsce wielokroć w naszym życiu, gdy nie pojmujemy zamiarów Boga względem nas. W tych sytuacjach, gdy nie możemy ich pojąć, powinna zadziałać nasza wiara, ponieważ wiara jest nie tyle zrozumieniem, co raczej przyjęciem czegoś, jako prawdziwe i pewne, a czego w danym momencie nie rozumiemy.
Jest wiele spraw, których nie pojmujemy i o których nic nie wiemy, a które Bóg da nam poznać dopiero w niebie. Zanim nadejdzie ten moment, musimy żyć w ciemnościach wiary, ale z miłością i w miłości.
Matko, uwolnij nas od miłosierdzia bez sprawiedliwości, od sprawiedliwości bez prawdy, i od walki bez wybaczenia.