Synowskie serce

Obraz przedstawiający umierającego dla nas Jezusa na szczycie Kalwarii i nieco niżej pod krzyżem Matkę Bolesną, cierpiącą także dla nas, wyznacza kierunek naszego chrześcijańskiego życia.

Życie zostało nam dane, abyśmy żyli dla ideału, a nie ma ideału tak wielkiego, który byłby bardziej godny tak życia, jak i śmierci, niż sam Bóg. Ten Bóg żył i umarł dla nas. Teraz słuszne wydaje się to, abyśmy także my, żyli i umarli dla Niego.

Miłość wymaga miłości. Jeśli Bóg umiłował nas nieskończenie, słuszne jest, abyśmy także my kochali Go ze wszystkich naszych sił i możliwości kochania. U stóp krzyża powinieneś postawić sobie następujące pytania: Co On uczynił dla mnie? Co ja powinienem uczynić dla Niego?

Matko, wzbudź w nas serce synowskie, czuwające w każdym człowieku i prowadź nas do rozwoju życia otrzymanego w sakramencie Chrztu, przez który staliśmy się dziećmi Bożymi.