Po przebaczenie do Matki
Św. Piotr zgrzeszył wypierając się Mistrza, ale później nawrócił się, żałował swojego czynu i w ten sposób otrzymał przebaczenie.
Nie musimy się wiele wysilać, aby sobie wyobrazić, że św. Piotr udał się do Matki Jezusa, aby Ona wyprosiła mu przebaczenie u swojego boskiego Syna i również możemy sobie wyobrazić, z jakim uczuciem i ciepłem został przyjęty grzeszny, ale płaczący w żalu Apostoł.
Taka a nie inna, powinna być nasza droga postępowania, gdy w jakichś okolicznościach dotknie nas nieszczęście upadku w grzech. Nie powinniśmy popadać w rozpacz i tracić nadziei na przebaczenie. Znamy bowiem bogactwo miłosierdzia, z jakim Bóg nas oczekuje, lecz uczynimy słusznie uciekając się o przebaczenie do Matki, aby Ona nas przedstawiła boskiemu Odkupicielowi.
Matko miłości, wzbudź w nas szczery żal za nasze grzechy!