Panienko śliczna Matko zapłakana

Panienko śliczna, Matko zapłakana

do Matki Bożej Saletyńskiej

sł. autor nieznany, muz. Paweł Handke

1. Opowieść to będzie prosta i prawdziwa,
smutna troszeczkę, nawet boleściwa.
W kwiaty przyodziana, w jasności skąpana,
Najświętsza Panienka tak cudnie ubrana.

2. Widziałem Jej oczy niebem kolorowe,
od łez wilgotne, płaczem otulone,
tak chwilę patrzyłem nieśmiały, zmieszany,
sercem wyśpiewam gorące pragnienie.

Ref. |: Panienko śliczna, Matko zapłakana,
tak bardzo chciałbym coś dla Ciebie zrobić,
by Twoja troska wszystkim była znana,
by Twoje, Matko, gorzkie łzy osłodzić. :| (2×)

3. Powiedz nam, Pani, bardzo zasmucona,
skąd ten ciężar na Twoich ramionach?
Co robisz, o Matko w tych górskich ustroniach,
i czemu twarz piękną ukrywasz w dłoniach?

4. Słuchajcie, me dzieci - głos Jej usłyszałem,
przychodzę do was, niosąc wam nowinę:
powróćcie do Boga i proście w modlitwie,
bym miała siłę Jego ramię wspierać.

Panienko śliczna - YT/@Pawel-org-PH