Matko nadziei
Matko nadziei
1. Przyszły dni, błogosławione dni,
nadszedł czas nawiedzić Matki dom.
Pozostawiam wszystkie swoje sprawy
i wędruję z braćmi przed Jej tron.
Idę, Matko, ze zbolałym sercem,
żeby wyznać mojej duszy lęk.
Przez pijaństwo naród polski kona,
z wielu domów płynie ból i jęk.
Ref. W Tobie, Matko, jest nadzieja moja,
tą nadzieją żyje polski lud.
Dziś nam wszystkim Twej pomocy trzeba,
by się spełnił zmartwychwstania cud.
2. Porzucone przodków ideały,
zakłamanie, zdrady dookoła.
Krzyk męczonych, jęk więzionych stale,
któż wyrazić bezmiar cierpień zdoła?
Ufam Tobie, najłaskawsza Pani,
że powstrzymasz grozę Bożych kar,
że uprosisz siłę do powstania,
że ujrzymy znowu w Bogu czar.
MATKO NADZIEI - YT/@Pawel-org-PH