Maryjo przed Twym obrazem

1. Maryjo, przed Twym obrazem,
może już ostatnim razem,
może Cię już nie zobaczę,
pozwól, niech się dziś wypłaczę.

2. Czy ostatni raz z pokłonem *
stawam sercem mym ściśnionym,
jak syn, pędzony w świat stanie
przed Matką na pożegnanie.

3. Matko, ja się stąd nie ruszę,
ciężki ból ścisnął mą duszę.
Jakże się z myślą pogodzić,
od mej Matki już odchodzić?

4. Nie wiem, co mnie w drodze czeka,
może śmierć od złego człeka,
albo jakie złe wypadki,
chcę więc zostać tu, u Matki.

5. Lecz muszę iść za mym losem,
opuścić Cię z rzewnym głosem.
Zmienionym przed Twym Obliczem,
Matko, czy mnie puścisz z niczym?

6. Czy mi nie dasz, o com prosił?
Chcesz, bym smutek stąd wynosił?
Matko, czy mam w mej potrzebie
bez pomocy wyjść od Ciebie?

7. ** Wiem to, żem jest syn niegodny,
czyż od Matki mam wyjść głodny,
chory, smutny, udręczony,
ciężkim krzyżem obarczony?

8. Na koniec uzdrów, Matko droga,
ja Cię błagam w Imię Boga.
Niech odejdę pocieszony,
Twoją łaską uzdrowiony. **

9. Ja Cię żegnam, Matko droga,
Niech odejdzie wszelka trwoga,
Niechaj wracam do swej chatki,
Jak od ukochanej Matki.

10. Błogosław mnie, Matko droga,
W imię Ojca, Syna Boga,
Niechaj idę w świat daleki,
Zawsze z Tobą na wiek wieki.

11. Już Cię żegnam, Matko Boska,
niech ustąpi wszelka troska,
bo gdy będę kochał Ciebie,
ujrzę Cię po śmierci w niebie.

---

* (w Gietrzwałdzie) Czy ostatni raz pod klonem

** (inna wersja zwrotek)

7. Chociaż jestem syn wyrodny,
Czyż od Matki mam wyjść głodny?
Spragniony, chory, obdarty,
Jak nędzarz na kiju wsparty?

8. Nakarm, uzdrów, Matko droga,
ja Cię proszę w Imię Boga.
Niech odejdę pocieszony,
Twoją łaską uzdrowiony.

Matko, przed Twoim obrazem - YT/@modlitwanakazdydzien

(wersja z sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Starej Błotnicy)

1. Maryjo, przed Twym obrazem,
może już ostatnim razem,
może Cię już nie zobaczę,
pozwól, niech się dziś wypłaczę.

2. Czy mi nie dasz, o com prosił?
Chcesz, bym smutek stąd wynosił?
Matko, czy mam w mej potrzebie
bez pomocy wyjść od Ciebie?

3. Już Cię żegnam, Matko Boska,
niech ustąpi wszelka troska,
bo gdy będę kochał Ciebie,
ujrzę Cię po śmierci w niebie.