Co życzę...
A czego życzę?
Zapracowania się i wyniszczenia dla Niepokalanej,
a przez Nią dla Przenajświętszego Serca Jezusowego,
ale tylko o tyle, o ile Ona sobie życzy: nie mniej, ani więcej,
bo wtedy tylko będzie najwięcej.
Czyli zupełnego wyniszczenia tylko woli,
a innych władz wyniszczenia, o ile Ona sobie życzy,
a zachowania dla "powolnego spalania się ofiary",
o ile Ona tego chce, czyli używania tych władz i sił.
św. Maksymilian Maria Kolbe (Pisma, nr 371)