
Administrator

Postów: 36
Data rejestracji: 07.07.09

Administrator

Postów: 36
Data rejestracji: 07.07.09

Nowicjusz

Postów: 3
Data rejestracji: 14.12.09

Nowicjusz

Postów: 1
Data rejestracji: 21.02.10

Administrator

Postów: 36
Data rejestracji: 07.07.09

Początkujący użytkownik

Postów: 11
Data rejestracji: 27.01.12

Początkujący użytkownik

Postów: 27
Data rejestracji: 09.03.12

Użytkownik

Postów: 97
Data rejestracji: 27.10.09
Zobacz temat

Administrator

Postów: 36
Data rejestracji: 07.07.09
Drodzy, walka trwa - i wygląda na to, że o fundamentalne zasady! Poniżej cytuję dwa teksty, co do których czuję przynaglenie, że nie można przejść obojętnie.
Po lekturze tych tekstów, zadaję sobie pytania:
1. Jak walczyć? Konieczna jest zapewne gorliwa modlitwa, ofiara, post - ale czy tylko?
2. Do czego jeszcze posuną się przeciwnicy Chrystusowego Krzyża, aby ograniczyć, zniszczyć chrześcijańską wiarę i zakneblować usta wierzącym?
3. A co na to zwykły przeciętny "Kowalski", ochrzczony ale obojętny?
4. Jak to się dzieje, że przeciwnicy przekonują przeciętnych katolików za pomocą pięknych słów, deklaracji i haseł - i oni im wierzą?
5. Czy rodzice nie będą mogli mówić dzieciom, że np. Maryja jest Matką Bożą i można się do Niej modlić, gdyż to już będzie uznane za "narzucanie własnych poglądów"?
Zapraszam do dyskusji...
Po lekturze tych tekstów, zadaję sobie pytania:
1. Jak walczyć? Konieczna jest zapewne gorliwa modlitwa, ofiara, post - ale czy tylko?
2. Do czego jeszcze posuną się przeciwnicy Chrystusowego Krzyża, aby ograniczyć, zniszczyć chrześcijańską wiarę i zakneblować usta wierzącym?
3. A co na to zwykły przeciętny "Kowalski", ochrzczony ale obojętny?
4. Jak to się dzieje, że przeciwnicy przekonują przeciętnych katolików za pomocą pięknych słów, deklaracji i haseł - i oni im wierzą?
5. Czy rodzice nie będą mogli mówić dzieciom, że np. Maryja jest Matką Bożą i można się do Niej modlić, gdyż to już będzie uznane za "narzucanie własnych poglądów"?
Zapraszam do dyskusji...
Krucjata Młodzi w Życiu Publicznym w Warszawie oraz Społeczny Komitet Obrony Rodziny zapraszają na pikietę
Czy wiesz, że:
- Rząd wraz z posłami lewicy przygotowuje skandaliczny projekt o tzw. przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie
- Nowelizacja znosi naturalną autonomię rodzin w kwestiach wychowania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami i sumieniem
- Nowe prawo powołuje specjalne komisje, które nawet bez nakazu sądowego będą inwigilować rodziny i naruszać ich prywatność np. na skutek złośliwego donosu!
- Nowelizacja uznaje za przemoc w rodzinie np. "narzucanie własnych poglądów" czy "krytykowanie zachowań seksualnych"!
- W myśl nowych przepisów pracownik socjalny miałby prawo do zabrania dziecka z rodziny biologicznej bez wcześniejszej decyzji sądu!
Nie bądź obojętny.
Przyjdź i zaprotestuj!
Tu chodzi o nasze dzieci i rodziny!
Zbieramy się przed budynkiem Sejmu RP, 2 marca (wtorek) o godz. 12.00
Kontakt:
Marcin Musiał
Krucjata - Młodzi w Życiu Publicznym w Warszawie
tel. 692 569 339
Przeciw prawu do odbierania dzieci rodzicom
Czy wiesz, że:
- Rząd wraz z posłami lewicy przygotowuje skandaliczny projekt o tzw. przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie
- Nowelizacja znosi naturalną autonomię rodzin w kwestiach wychowania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami i sumieniem
- Nowe prawo powołuje specjalne komisje, które nawet bez nakazu sądowego będą inwigilować rodziny i naruszać ich prywatność np. na skutek złośliwego donosu!
- Nowelizacja uznaje za przemoc w rodzinie np. "narzucanie własnych poglądów" czy "krytykowanie zachowań seksualnych"!
- W myśl nowych przepisów pracownik socjalny miałby prawo do zabrania dziecka z rodziny biologicznej bez wcześniejszej decyzji sądu!
Nie bądź obojętny.
Przyjdź i zaprotestuj!
Tu chodzi o nasze dzieci i rodziny!
Zbieramy się przed budynkiem Sejmu RP, 2 marca (wtorek) o godz. 12.00
Kontakt:
Marcin Musiał
Krucjata - Młodzi w Życiu Publicznym w Warszawie
tel. 692 569 339
Wszyscy normalni ludzie, a szczególnie dziennikarze, proszeni są o podjęcie wszelkich możliwych form interwencji, aby zatrzymać nową ustawę "o zapobieganiu przemocy w rodzinie".
"Zadawanie cierpień psychicznych i innych form poniżania dziecka" zakazane w nowej ustawie PO i SLD to według ministerstwa: "zawstydzenie, narzucanie własnych poglądów, ciągłe krytykowanie, kontrolowanie, ograniczanie kontaktów", a także "krytykowanie zachowań seksualnych".
Żeby odebrać dziecko rodzicom wystarczy podejrzenie, że któraś z tych "form przemocy" może nastąpić w przyszłości.
Dziecko odebrać można decyzją jednego pracownika socjalnego. W zespołach ds. przemocy będą pracownicy organizacji pozarządowych. W Polsce "ekspertem od przemocy w rodzinie" jest np. Magdalena Środa.
"Niebieską kartę" (o przemocy w rodzinie) założyć można na podstawie jednego niesprawdzonego donosu, nawet za plecami danej rodziny.
(Więcej w tekście P. Kucharczaka w "Gościu Niedzielnym": http://www.opoka....eciwr.html)
Jeśli ta ustawa wejdzie w życie, wszyscy będziemy sterroryzowani. Jako dziennikarze, osoby publiczne, działacze społeczni, będziemy w praktyce zakneblowani. Poglądy katolickie będą kwalifikowały nas do odebrania nam dzieci w majestacie prawa.
Joanna Najfeld, dziennikarka i publicystka
"Zadawanie cierpień psychicznych i innych form poniżania dziecka" zakazane w nowej ustawie PO i SLD to według ministerstwa: "zawstydzenie, narzucanie własnych poglądów, ciągłe krytykowanie, kontrolowanie, ograniczanie kontaktów", a także "krytykowanie zachowań seksualnych".
Żeby odebrać dziecko rodzicom wystarczy podejrzenie, że któraś z tych "form przemocy" może nastąpić w przyszłości.
Dziecko odebrać można decyzją jednego pracownika socjalnego. W zespołach ds. przemocy będą pracownicy organizacji pozarządowych. W Polsce "ekspertem od przemocy w rodzinie" jest np. Magdalena Środa.
"Niebieską kartę" (o przemocy w rodzinie) założyć można na podstawie jednego niesprawdzonego donosu, nawet za plecami danej rodziny.
(Więcej w tekście P. Kucharczaka w "Gościu Niedzielnym": http://www.opoka....eciwr.html)
Jeśli ta ustawa wejdzie w życie, wszyscy będziemy sterroryzowani. Jako dziennikarze, osoby publiczne, działacze społeczni, będziemy w praktyce zakneblowani. Poglądy katolickie będą kwalifikowały nas do odebrania nam dzieci w majestacie prawa.
Joanna Najfeld, dziennikarka i publicystka

Administrator

Postów: 36
Data rejestracji: 07.07.09
Katolickie portale internetowe zjednoczyły się wspólnie w obronie rodziny.
Z inicjatywy Związku Dużych Rodzin Trzy Plus oraz Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców każdy Internauta może złożyć swój podpis pod sprzeciwem wobec projektu Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, którego zapisy wzbudzają rosnące kontrowersje. W promocję akcji włączyły się czołowe portale katolickie: opoka.org.pl, wiara.pl, katolik.pl oraz fronda.pl.
List otwarty Związku Dużych Rodzin "Trzy Plus" w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie: http://www.3plus..../3/aid/183
Poniżej link do strony, gdzie można złożyć swój podpis pod listem protestacyjnym:
Z inicjatywy Związku Dużych Rodzin Trzy Plus oraz Stowarzyszenia Rzecznik Praw Rodziców każdy Internauta może złożyć swój podpis pod sprzeciwem wobec projektu Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, którego zapisy wzbudzają rosnące kontrowersje. W promocję akcji włączyły się czołowe portale katolickie: opoka.org.pl, wiara.pl, katolik.pl oraz fronda.pl.
5 marca Sejm RP ma przyjąć nowelizację Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie - (tekst ustawy: tutaj), która narusza podstawowe wolności obywatelskie.
Przepisy ustawy są niezgodne z Konstytucją RP, która mówi: Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym (art. 47, 0);
ograniczenie lub pozbawienie praw rodzicielskich może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu (art. 48 ust. 2).
Przepisy są niezgodne z prawem międzynarodowym. Konwencja o prawach dziecka ONZ, mówi w art. 9: 1. Państwa-Strony zapewnią, aby dziecko nie zostało oddzielone od swoich rodziców wbrew ich woli, z wyłączeniem przypadków, gdy kompetentne władze, podlegające nadzorowi sądowemu zdecydują, że takie oddzielenie jest konieczne.
Mimo to sejmowa komisja ds. rodziny przyjęła projekt, który już 3 marca zostanie przedłożony w sejmie i może zostać przyjęty.
http://www.rzeczn...Przepisy ustawy są niezgodne z Konstytucją RP, która mówi: Każdy ma prawo do ochrony prawnej życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz do decydowania o swoim życiu osobistym (art. 47, 0);
ograniczenie lub pozbawienie praw rodzicielskich może nastąpić tylko w przypadkach określonych w ustawie i tylko na podstawie prawomocnego orzeczenia sądu (art. 48 ust. 2).
Przepisy są niezgodne z prawem międzynarodowym. Konwencja o prawach dziecka ONZ, mówi w art. 9: 1. Państwa-Strony zapewnią, aby dziecko nie zostało oddzielone od swoich rodziców wbrew ich woli, z wyłączeniem przypadków, gdy kompetentne władze, podlegające nadzorowi sądowemu zdecydują, że takie oddzielenie jest konieczne.
Mimo to sejmowa komisja ds. rodziny przyjęła projekt, który już 3 marca zostanie przedłożony w sejmie i może zostać przyjęty.
List otwarty Związku Dużych Rodzin "Trzy Plus" w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie: http://www.3plus..../3/aid/183
Poniżej link do strony, gdzie można złożyć swój podpis pod listem protestacyjnym:

Nowicjusz

Postów: 3
Data rejestracji: 14.12.09
To jest swego rodzaju nowa dyktatura. Teraz to rzad bedzie mowil Rodzicom, co moga, a czego nie moga wobec swoich dzieci. Wcale mnie to nie dziwi, w koncu to jest tendencja polityki na calym swiecie.
To jest tez nowy wyraz ataku na godnosc Rodziny, bo w ten sposob parktycznie Rodzina nie istnieje - Rodzice bowiem nie maja prawa do wychowywania wlasnych dzieci.
Nastepny problem, ktory moze sie pojawic to ten dotyczacy pelnoletnosci - jesli dziecko nie moze byc wychowywane przez Rodzicow, musi wiec rosnac pozostawione samo sobie - a zatem nie ma juz granicy pelnoletnosci i decydowania o sobie samym, co prowadzi do kompletnego wypaczenia osoby ludzkiej... Konsekwencje? Bedziemy miec spoleczenstwo osob coraz bardziej nieodpowiedzialnych i nieswiadomych i, co za tym idzie, swietnie przygotowanych do manipulacji i do bycia manipulowanymi. Mozna by tak pisac i pisac, jak czlowiek sie wglebi w istote sprawy. Ostateczny skutek? Samowyniszczenie sie ludzkiego rodu. Czyz nie jest w tym wszystkim jasne, ze zlo chce nas zniszczyc? Nie dajmy sie!!!

Nastepny problem, ktory moze sie pojawic to ten dotyczacy pelnoletnosci - jesli dziecko nie moze byc wychowywane przez Rodzicow, musi wiec rosnac pozostawione samo sobie - a zatem nie ma juz granicy pelnoletnosci i decydowania o sobie samym, co prowadzi do kompletnego wypaczenia osoby ludzkiej... Konsekwencje? Bedziemy miec spoleczenstwo osob coraz bardziej nieodpowiedzialnych i nieswiadomych i, co za tym idzie, swietnie przygotowanych do manipulacji i do bycia manipulowanymi. Mozna by tak pisac i pisac, jak czlowiek sie wglebi w istote sprawy. Ostateczny skutek? Samowyniszczenie sie ludzkiego rodu. Czyz nie jest w tym wszystkim jasne, ze zlo chce nas zniszczyc? Nie dajmy sie!!!

Nowicjusz

Postów: 1
Data rejestracji: 21.02.10
Przebudźcie się parlamentarzyści!!
i uwzględnijcie postulaty Zespołu ds. Rodziny Komisji Wspólnej Rządu RP i Konferencji Episkopatu Polski, ,,nie gódźcie się na rozwiązania godzące w niezbywalne wartości takie jak prawo rodziców do wychowania dzieci w/g wyznawanych zasad, prawo dziecka do opieki ze strony biologicznych rodziców oraz prawo do autonomii i intymności życia rodzinnego,, .:aok
i uwzględnijcie postulaty Zespołu ds. Rodziny Komisji Wspólnej Rządu RP i Konferencji Episkopatu Polski, ,,nie gódźcie się na rozwiązania godzące w niezbywalne wartości takie jak prawo rodziców do wychowania dzieci w/g wyznawanych zasad, prawo dziecka do opieki ze strony biologicznych rodziców oraz prawo do autonomii i intymności życia rodzinnego,, .:aok

Administrator

Postów: 36
Data rejestracji: 07.07.09
A jednak, cichaczem uchwalili, co chcieli... 
Krucjata Młodzi w Życiu Publicznym w Warszawie oraz Społeczny Komitet Obrony Rodziny zapraszają na demonstrację.

Prezent senatorów na Dzień Matki – chcą odbierać dzieci rodzicom!
Opinia publiczna wstrząśnięta jest przyjęciem przez Sejm RP znowelizowanej "ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie oraz niektórych innych ustaw" w dniu 6 maja tego roku. Stało się tak wbrew licznym protestom organizacji społecznych oraz zwykłych obywateli.
W związku z tym, że wspomniana ustawa przesłana została do rozpatrzenia przez Senat RP, zwracamy się z apelem o odrzucenie tej ustawy w głosowaniu.
Jak pokazują analizy, ustawa brutalnie godzi w dobro rodzin. Przede wszystkim zakłada ona daleko idącą ingerencję urzędników państwowych w życie rodziny oraz zwiększenie nad nią nadzoru administracyjnego.
Szczególnie niebezpiecznie brzmią zapisy ustawy mówiące o przetwarzaniu intymnych danych osób dotkniętych przemocą w rodzinie i osób stosujących przemoc w rodzinie, bez zgody i wiedzy osób, których dane te dotyczą. (art. 9c 1).
W myśl nowych przepisów pracownik socjalny miałby prawo do zabrania dziecka z rodziny biologicznej bez wcześniejszej decyzji sądu! (art. 12a). Należy tu przypomnieć, że taki pracownik działa zazwyczaj na podstawie Poradnika Pracownika Socjalnego, który za przemoc w rodzinie uznaje np. "narzucanie własnych poglądów" czy "krytykowanie zachowań seksualnych" (str. 3), co uderza bezpośrednio w autonomię i wolność rodziny.
Nasuwa się wniosek, że Państwo Polskie staje się narzędziem wrogich rodzinie ideologii rodem z czasów Pawki Morozowa, które to ideologie głoszą, że urzędnicy lepiej niż rodzice pojmują dobro dziecka, a w sytuacji, kiedy jest ono zagrożone, mogą stać się jego najlepszymi rzecznikami.
Przyjęte przez Sejm RP zapisy są nie tylko wyjątkowo szkodliwe, ale również sprzeczne z Konstytucją Rzeczypospolitej polskiej, która w art. 47 zobowiązuje państwo do ochrony prywatności życia rodzinnego, art.48 mówi o prawie rodziców do wychowania dzieci zgodnie z wyznawanymi przekonaniami, a art. 53 gwarantuje rodzicom wolność religijną.
Ponadto pragniemy również zaznaczyć, że podejmiemy wszystkie możliwe działania informujące wyborców o tym, kto z ich przedstawicieli w Senacie opowiedział się za lub przeciw tej niebezpiecznej ustawie.
Krucjata - Młodzi w Życiu Publicznym
Społeczny Komitet Obrony Rodziny
Kontakt:
e-mail -
tel. - 783 865 328
W związku z tym, że wspomniana ustawa przesłana została do rozpatrzenia przez Senat RP, zwracamy się z apelem o odrzucenie tej ustawy w głosowaniu.
Jak pokazują analizy, ustawa brutalnie godzi w dobro rodzin. Przede wszystkim zakłada ona daleko idącą ingerencję urzędników państwowych w życie rodziny oraz zwiększenie nad nią nadzoru administracyjnego.
Szczególnie niebezpiecznie brzmią zapisy ustawy mówiące o przetwarzaniu intymnych danych osób dotkniętych przemocą w rodzinie i osób stosujących przemoc w rodzinie, bez zgody i wiedzy osób, których dane te dotyczą. (art. 9c 1).
W myśl nowych przepisów pracownik socjalny miałby prawo do zabrania dziecka z rodziny biologicznej bez wcześniejszej decyzji sądu! (art. 12a). Należy tu przypomnieć, że taki pracownik działa zazwyczaj na podstawie Poradnika Pracownika Socjalnego, który za przemoc w rodzinie uznaje np. "narzucanie własnych poglądów" czy "krytykowanie zachowań seksualnych" (str. 3), co uderza bezpośrednio w autonomię i wolność rodziny.
Nasuwa się wniosek, że Państwo Polskie staje się narzędziem wrogich rodzinie ideologii rodem z czasów Pawki Morozowa, które to ideologie głoszą, że urzędnicy lepiej niż rodzice pojmują dobro dziecka, a w sytuacji, kiedy jest ono zagrożone, mogą stać się jego najlepszymi rzecznikami.
Przyjęte przez Sejm RP zapisy są nie tylko wyjątkowo szkodliwe, ale również sprzeczne z Konstytucją Rzeczypospolitej polskiej, która w art. 47 zobowiązuje państwo do ochrony prywatności życia rodzinnego, art.48 mówi o prawie rodziców do wychowania dzieci zgodnie z wyznawanymi przekonaniami, a art. 53 gwarantuje rodzicom wolność religijną.
Ponadto pragniemy również zaznaczyć, że podejmiemy wszystkie możliwe działania informujące wyborców o tym, kto z ich przedstawicieli w Senacie opowiedział się za lub przeciw tej niebezpiecznej ustawie.
Krucjata - Młodzi w Życiu Publicznym
Społeczny Komitet Obrony Rodziny
Kontakt:
e-mail -
tel. - 783 865 328
Krucjata Młodzi w Życiu Publicznym w Warszawie oraz Społeczny Komitet Obrony Rodziny zapraszają na demonstrację.
Zbieramy się przed budynkiem Senatu RP (ul. Wiejska 6)
26 maja 2010 r . o godz. 10.00
26 maja 2010 r . o godz. 10.00

Początkujący użytkownik

Postów: 11
Data rejestracji: 27.01.12
Jaki mamy dziś parlament to widzimy .
Zapytajmy się gdzie byli ludzie wierzący?
Siedzieli w domu przed telewizorem czy już tak media namieszały im w głowach ze zagłosowali na Ruch P, lub PO .
Zapytajmy się gdzie byli ludzie wierzący?
Siedzieli w domu przed telewizorem czy już tak media namieszały im w głowach ze zagłosowali na Ruch P, lub PO .

Dodany dnia 10-04-2012 17:23

Początkujący użytkownik

Postów: 27
Data rejestracji: 09.03.12
Opowiem Wam historyjkę.
Na oddział Pediatrycznej Intensywnej Opieki Medycznej przyjęte jest dziecko w wieku ok. 2 lat.
Stan: złamania kończyn w różnych stadiach gojenia, wstrząsnienie mózgu, zespół dziecka wstrząsanego.
Rodzice i dziadkowie murem PRZY DZIECKU, nie pozwalają lekarzom/pielęgniarkom podejsć do dziecka "bo wy mu zrobicie krzywdę".
Efekt - zgłoszenie gdzie trzeba, rodzice/dziadkowie NIE mają wstępu na oddział, policja prowadzi dochodzenie.
Oczywiscie to było "wkroczenie nielegalnie w prawa rodzicielskie"? Rodzice mają przecież wszelkie prawa do dziecka. Policja, lekarze, szpital NIE mają do dziecka żadnych praw. Dziecko "tylko spadło ze stołu". Ciekawe, że każdy z członków rodziny podawał inne szczegóły, z czasem "upadku" włącznie.
Ze względu na dobro dziecka i ochronę danych osobowych pacjentów nie podaję ani nazwiska dziecka, ani nawet miasta gdzie to się zdarzyło.
Zdarza się, niestety, chyba w każdym szpitalu dziecięcym.
To do przemyslenia.
Na oddział Pediatrycznej Intensywnej Opieki Medycznej przyjęte jest dziecko w wieku ok. 2 lat.
Stan: złamania kończyn w różnych stadiach gojenia, wstrząsnienie mózgu, zespół dziecka wstrząsanego.
Rodzice i dziadkowie murem PRZY DZIECKU, nie pozwalają lekarzom/pielęgniarkom podejsć do dziecka "bo wy mu zrobicie krzywdę".
Efekt - zgłoszenie gdzie trzeba, rodzice/dziadkowie NIE mają wstępu na oddział, policja prowadzi dochodzenie.
Oczywiscie to było "wkroczenie nielegalnie w prawa rodzicielskie"? Rodzice mają przecież wszelkie prawa do dziecka. Policja, lekarze, szpital NIE mają do dziecka żadnych praw. Dziecko "tylko spadło ze stołu". Ciekawe, że każdy z członków rodziny podawał inne szczegóły, z czasem "upadku" włącznie.
Ze względu na dobro dziecka i ochronę danych osobowych pacjentów nie podaję ani nazwiska dziecka, ani nawet miasta gdzie to się zdarzyło.
Zdarza się, niestety, chyba w każdym szpitalu dziecięcym.
To do przemyslenia.

Użytkownik

Postów: 97
Data rejestracji: 27.10.09
Jednostkowa sytuacja i to niesprawdzalna (może wymyślona), nie może doprowadzać do ustawowego ograniczania praw rodzicielski rodziców.